Ja powiem tak, są kraje w których posada policjanta oznacza szacunek obywateli, w niektórych krajach przy policji faktycznie można czuć się bezpiecznie, ale nie w tym kraju. Kibolem nie jestem, jakimś notowanym gówniakiem też nie, jestem przykładnym obywatelem odprowadzającym składki, ale jakby mi skradziono rower, to wolałbym Desperadosów z PB wynająć albo samemu coś z tym zrobić. Polska to kraj, w którym czuję się bezpieczniej przy kibolach niż przy policji. Jak sama napisałaś są wyjątki, tylko że w Polsce wyjątkowi są dobrzy policjanci, Ci oddani sprawie i porządnie wykonują swoje obowiązki. Mam kilku znajomych policjantów i z ich opowiadań, poczynań i doświadczeń, wynika tyle co napisałem w poprzednim zdaniu. Żeby tego było mało, w szkole do której uczęszczałem także była klasa o profilu policyjnym. Miałem w niej sporo znajomych i ogólnie to na 30 osób w klasnie, 25 była JP 70% bo jednak jestem w policyjnej. Jedyna gorsza służba mundurowa w tym kraju to Straż miejska. Ile to razy te darmozjady jedynie uprzykrzały życie obywatelom, z których podatków żyją. Szala się u przeważyła w momencie, gdy byłem świadkiem jak 2 osiłków ze straży miejskiej szarpało i zaciągnęło siłą młodą kobietę do swojego rydwanu nienawiści tylko dlatego, że jej jork nie miał kagańca. Pierdolony kaganiec dla jorka był powodem by potraktować kobietę siłą - odważani panowie, gdy zwrócili uwagę, iż zmierzam w ich kierunku z kolegą, nagle spokornieli i dali w długą szybkim krokiem. Oczywiście jak to już tym kraju jest z policją a także z pedofilią u księży, rozdmuchane jest wszystko przez media, jednak nie można zaprzeczyć, że takie akcje nie mają miejsca, a mają niestety częściej niż rzadziej.
Podsumowując:rób swoje porządnie to nie będzie się do czego dojebać.
Dopieprzę się jeszcze do samej formy tematu, gdzie Twoje przemyślenia? Ja tu tylko widzę kolejne pytanie dnia z dodatkiem Twojej autobiografii, o którą raczej nikt nie pytał. Jeśli to mają być Twoje przemyślenia to sama powinnaś odpowiedzieć na pytanie, ogólnie to @Darker się na tym nieźle zna, jednak jeśli udostępniasz te przemyślenia dla publiki, to to przestają być przemyślenia - to po prostu wymiana zdań, dyskusja. A z innej beczki to każda szanująca się dziewczyna czy kobieta, którą znam zajebałaby typowi przynajmniej liścia na odchodne
Ogólnie to moim zdaniem ten temat jest bezsensu i nie mówię tu o policji.
@Rias Gremory Mówiąc o ostatnim wątku, muszę przyznać Ci trochę racji. Pisałam to na spontanie, ale to nie jest jak pytanie dnia. Pytanie dnia jest ukierunkowane w styl - ja zadaje pytania, Ty odpowiadasz i na tym kończy się historia. Tutaj jest to bardziej rozwinięte i wpada to bardziej w dyskusje. W każdym bądź razie, będzie się ten temat rzadko pojawiał, ale mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej.
@Jeanette vi Rey jak nie jest jak pytanie dnia, jak dokładnie jest tym samym tylko z autobiografią. Równie dobrze w pytaniu dnia mogłabyś to napisać ;p
O podam jeszcze jak to wygląda w praktyce:
Pytanie dnia: Ile?
Ten temat: Ja bla bla bla, życie bla bla. Ile?