lurk

Tego to totalnie nie czaje i nie wiem o jakich sytuacjach mówisz, poza tymi killami, które już wcześniej opisałem. Jedyne co sobie przypominam to zabicie Rysia, który zaczął biec w moją stronę, zamiast zatrzymać się na środku lasera razem z resztą grupy (zgodnie z poleceniami) i zabicie ciebie po tym jak mi ukradłeś pistolet. Jeśli rzeczywiście masz jakieś nagrania lub po prostu pamiętasz inne sytuacje o których wspominasz, to bardzo chętnie sobie przypomnę.

Ty nie masz pojęcia o czym piszesz, zabijałem za celowe utrudnianie prowadzenia, jak warden mówi żeby dobiec, a ktoś idzie i robi za każdym razem dokładnie to samo MÓWIE O VOUUSIM, który notorycznie się ociąga za każdym razem to samo i już kilkukrotnie został za to zabity, dobrze wie, że moge go za to zabić. Nie zabijałem za ruszenie się na totalnym czy kogoś kto miał zeusa, a nie powinien mieć, wy mylicie pojęcia. Staram się ułatwić prowadzenie nowej osobie, która nie wie jak sobie poradzić z takimi cwaniakami, którzy celowo próbują zrobić jej pod górkę lub wykorzystać to że do końca nie ogarnia. Nie złamałem żadnego punktu w regulaminie, nie bądzcie śmieszni. edit1. dobrze wiemy, że dostałem bana za to że jestem lewisem, jak to kiedyś ktoś powiedział ale jak już chcecie się wpierdalać w takie gówno to miejcie realny powód. to jest dokładnie to o czym mówię, większość z w was w administracji, nie macie pojęcia kogo, za co i w jaki sposób karać, nie macie żadnego wyczucia. Banujecie mnie na 250 rund za "gre pod kille" w momencie w którym od wejścia na serwer zabiłem 3 osoby w kontrowersyjnej sytuacji.

Nick: lewis Serwer: jailbreak Link do bana: nie ma na sourcebansach banow na ct Dostałem bana z powodem "Gra pod kille" w momencie w ktorym zabijałem tylko i wyłącznie graczy, którzy celowo utrudniają rozgrywke lub próbują oszukiwać, co równa się z nie wykonywaniem poleceń, jeśli któryś z zamieszanych guardów czy adminów ma dowód na to że rzeczywiście zabijałem nie słusznie to chętnie je zobacze. Jeśli ich nie macie to bardzo chętnie wytłumacze kilka sytuacji które według specjalistów wyglądały jako gra pod kille. Byłem w ct od początku mapy pierwsze co wy widzieliście jako gra pod kille to rozstawienie ludzi na markerze po czym dałem nakaz skakania, ponieważ byli blisko gr'a i nie chciałem żeby wpisali !cele co równałoby się z łatwym buntem, dlatego zaczałem zabijać osoby które nie skakały ale jak zauważyłem że musiałbym wybić 3/4 żywych tt stwierdziłem, że ożywię osoby które zabiłem. Później zabiłem gracza który celowo się ociągał idąc z resztą grupy po markerze co dzieję się cały czas w przypadku Vouusiego, którego zabiłem, robi to za każdym razem, następna sytuacja to zabicie dwóch tt (Teksano i Rysia) na climbie, którzy próbowali oszukać wskakując na inny (wyższy) stopień niż rozkazał warden, co dla mnie równoznaczne jest z oszukiwaniem i powodem do zabicia.