,,Syf, fałsz, kpina i krach Ty wiesz jaki fach sieje dziś ten strach Leczy mnie mach a jeden joint to ślad Bym za niego wpadł nawet na kilka lat Głupota pełna całkiem nowoczesna Dla kogo trzeba zupełnie bezbolesna Bunt, kurwa, bunt, myśli amnestia By zabić paranoję ja dopuszczę się morderstwa''