Amelia 0 Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Hitman: Absolution to druga po Dishonored świetna skradanka, w którą możemy zagrać w tym kwartale. Dlaczego powrót Agenta 47 po sześciu latach nieobecności okazał się udany? Na to pytanie odpowiada nasza recenzja. Od ostatniego spotkania z najsłynniejszym rumuńskim zabójcą minęło ponad sześć lat. Do niedawna wydawało się, że jegomość z charakterystycznym kodem kreskowym na potylicy wybrał się na zasłużony odpoczynek, więc dużym zaskoczeniem stały się wieści o jego powrocie. Ów powrót okazał się udany, co niewątpliwie ucieszy wszystkich fanów serii, tych ortodoksyjnych również, obawiających się znacznego uproszczenia gry. Duńczycy nie poszli na żadne kompromisy – nowy Hitman jest tak samo złożony i rozbudowany jak poprzednie odsłony cyklu. Rdzeń rozgrywki w Rozgrzeszeniu pozostał niezmieniony, więc nadal mamy do czynienia z rasową skradanką – możemy poczuć się jak cichy myśliwy, sprawnie realizujący kolejne zadania, bez jednoczesnego alarmowania wrogów o swoich poczynaniach. Piąta część sagi nie rozczarowuje też pod względem szeroko rozumianej swobody, czyli aspektu, w którym brylowały poprzednie odsłony. W większości misji mamy mnóstwo możliwości działania i to nie tylko w kontekście docierania do nowych obszarów, ale również eliminacji wyznaczonych do odstrzału osób. Zapewniam, że nieraz zatrzymacie się na parę chwil, żeby zadecydować, czy do pilnie strzeżonego budynku przedostać się w przebraniu, czy może przechodząc po gzymsie do otwartej okiennicy albo np. skorzystawszy z kanałów. Spore dylematy czekają Was również podczas likwidowania celów. Jasne, danego delikwenta możemy zwyczajnie zastrzelić, ale czy nie ciekawiej (i bezpieczniej) będzie go otruć, zrzucić mu ciężki obiekt na głowę lub porazić prądem? Eksperymentowanie i próby wykonania misji na różne sposoby sprawiają ogromną przyjemność, zupełnie tak jak w wcześniej. Nie jest oczywiście tak, że absolutnie wszystko pozostało po staremu, nawet Agent 47 musiał podporządkować się nowym standardom. Jedna z innowacji dotyczy struktury poszczególnych scenariuszy. Nie ma już jednej ogromnej „piaskownicy”, której nie opuszcza się do momentu zakończenia zlecenia. Niemal wszystkie misje Rozgrzeszenia składają się teraz z kilku mniejszych części. Nie odbija się to na szczęście negatywnie na przebiegu gry i zdecydowanie nie należy też obawiać się limitów w wykazywaniu się kreatywnością i kunsztem zabójcy. Można nawet dostrzec pozytywne rezultaty tych zmian, albowiem otrzymaliśmy większą różnorodność poziomów. Co powiecie na unikanie policji na zatłoczonym peronie kolejowym, okazję do wszczęcia bójki barowej czy stanięcia w ringu z umięśnionym Meksykaninem? Ba! Agent 47 w Rozgrzeszeniu znajduje nawet trochę czasu na wizytę u krawca! Tak na dobrą sprawę jedyna zmiana, która mi się nie spodobała, to rezygnacja ze znanych z Krwawej forsy powiązań między misjami w postaci powstawania portretów pamięciowych Hitmana. Jak już wspomniałem, nowy Hitman może być bardzo wymagającą produkcją. Wybierając jeden z wyższych poziomów trudności, musimy przede wszystkim liczyć się z koniecznością obcowania z przeciwnikami o wyostrzonych zmysłach i niemałej inteligencji. Dla hardcore’owców przewidziano także opcję Purysta, która wyłącza wszystkie wskaźniki interfejsu użytkownika. W utrzymaniu Hitmana przy życiu dodatkowo przeszkadza fakt, że nie jest on niepokonany w bezpośrednich konfrontacjach i jego pasek zdrowia uszczupla się w błyskawicznym tempie, mimo że podczas wymiany ciosów może korzystać z gardy. Screeny z gry Źródło recenzji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolcia 786 Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 no fajne :-> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuwunio 10 Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 No w końcu ktoś się wziął za napisanie jakiegokolwiek tematu w tym dziale. Gra przyciąga, po obejrzeniu tych screenów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amelia 0 Opublikowano 23 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Jeżeli byście chcieli , to mogłabym dodawać te recenzję codziennie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy 0 Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Recenzje Publikuje tylko Redaktor.Chyba że jestem n00bem i sie coś zmieniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amelia 0 Opublikowano 23 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Lewy, wiem , ale jak widać dział jest pusty , nikt się tu nie wypowiadał , chciałam go trochę rozkręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ChiLL 74 Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Lewy, osoby nie będące redaktorami też mogą recenzje pisać :pA co do tematu to ładny opis gry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy 0 Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Eee to ja bym tu zaspamował grami hah ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.