Skocz do zawartości

Postrzelona przez funkcjonariusza Policji.


Rekomendowane odpowiedzi

USA..png.611c96f70450bfaf52dcce50e8604a9e.png

596e2d1cb3b5b_Zadzwonilapod911.png.a5fb8113c681f9ce3bec9c3e6e16c0fa.png596e2d32f0423_zastrzelilj.png.e92265b82dae6e43caacb4ab9d049df5.png596e2d5d86e8c_interweniujcy.png.94534e4c7615fe93335269d8843f2b28.pngpolicjant..png.81eeb44ff38be8cc146e5876d52009bd.png

Władze amerykańskiego stanu Minnesota badają śmierć Australijki, która w sobotę w nocy zginęła postrzelona przez policjanta. Kobieta wcześniej zadzwoniła pod numer alarmowy i poprosiła patrol o przyjazd. 

"Dwaj policjanci interweniowali w sobotę przed północą "- poinformowała burmistrz Minneapolis Betsy Hodges. Australijka Justine Damond zadzwoniła pod numer 911 z interwencją, że słyszy dziwne odgłosy obok domu.

"W czasie interwencji funkcjonariusze użyli broni, zabijając kobietę. Policjanci mieli mundury wyposażone w kamery, ale nie były one włączone "- poinformowała burmistrz Hodges. Oświadczyła, że jest "przybita i głęboko zaniepokojona" śmiercią australijki. 

"Mam wiele pytań dotyczących tego, dlaczego kamery nie były włączone. Pytań, na które mam nadzieję i przewiduję znaleziona zostanie odpowiedź w ciągu kilku dni " - powiedziała burmistrz na konferencji prasowej. 

Policja w oświadczeniu poinformowała, że bada sprawę śmiertelnego postrzelenia człowieka przez funkcjonariusza. Poinformowano, że śledztwo jest na "bardzo wczesnym etapie".

"Kamery funkcjonariuszy nie były włączone w tym czasie, kamera w samochodzie nie zarejestrowała wydarzenia" - napisano w komunikacie.

"Śledczy próbują ustalić, czy istnieje jakiekolwiek nagranie wideo" - dodano. W niedzielę ulicami Minneapolis przeszli demonstranci potępiający zastrzelenie kobiety przez policję. 

"Moja mama nie żyje"

Justine Damond znana była również jako Justine Ruszczyk. Kobieta miała 40 lat, a nazwisko Damond przejęła po swoim amerykańskim narzeczonym. Agencja Reutera pisze, że z jej strony internetowej wynika, iż studiowała weterynarię, ale ostatnio prowadziła firmę zajmującą się medytacją i doradztwem osobistym w Minneapolis. 

W oświadczeniu wydanym przez rodzinę australijki napisano, że niebawem miał odbyć się jej ślub z narzeczonym.

Syn narzeczonego kobiety, Zach Damond, powiedział dziennikowi "Minneapolis Star Tribune", że "mama" wezwała policję, bo słyszała dziwne głosy na ulicy przed domem. - Moja mama nie żyje, bo policjant zastrzelił ją z powodu, jakiego nie znam - powiedział dziennikowi. I dodał: - Żądam wyjaśnień

Dziennik "The Star Tribune", powołując się na trzech zastrzegających sobie anonimowość świadków, napisał, że Damond była w piżamie, kiedy przyjechał patrol policyjny. Miała podejść do samochodu od strony kierowcy i zostać postrzelona przez drzwi.

adadada.jpg.c84f58f9099d7009027974feb8d93485.jpg

źrodło: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/usa-zadzwonila-pod-911-zastrzelil-ja-interweniujacy-policjant,757740.html

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności