Wiesz co tak srednio :D
Z jednej strony młodziki faktycznie w dzisiejszych czasach przebywają dłużej nocami ale mają więcej zajęć bo komputery, telefony a my? Wyczerpani po bieganiu za piłką i innymi zabawami których było od choooolery ale do rzeczy
Z jednej strony przeklinanie po 23 bo młodzi tutaj są a dla mnie trochę bez sensu ale mi się wydaje, że po prostu jest to prosta zasada której trzeba się trzymać ponieważ tego wymaga kultura a co za tym idzie... jest ład i porządek tak więc ja myślę, że ta zasada głównie na tym polega
A z drugiej strony przecież teraz młodzież zna więcej brzydkich nowoczesnych słów (w większości brzydkich) no wiadomo chcą się czuć bardziej wolni i samodzielni przez co nawet czują się silniejsi i mają tą "moc"
Sam nie wiem do czego zmierzam
W skrócie tu moim zdaniem nie chodzi o dzieci
Popieram Twoje zdanie myślę, że po 22 można przymknąć trochę oko gdy ktoś ma potrzebe lub potrzebuje uzupełnić swoje zdanie brakującym słowem :D
// już od dawna trzeba zaczynać działać w tej sprawie
czyny!!
ja osobiście nawet w życiu prywatnym mało używam przekleństw