"Requiem dla snu" - Recenzja filmu

[Shanell 1 787]

 

Dramat

16 marca 2001 (Polska)

14 maja 2000 (świat)

Stany Zjednoczone

Darren Aronofsky

Darren Aronofsky

Hubert Selby Jr.

 

 

 Ellen Burstyn --> Sara Goldfarb

 Jared Leto --> Harry Goldfarb

 Jennifer Connelly --> Marion Silver

 Marlon Wayans --> Tyrone C. Love

 

 

Jest to hipnotyzująca opowieść o tęsknocie za miłością, życiu w iluzji, kłamstwie i zjawisku uzależnienia.

 O czwórce bohaterów, dla których ucieczka przed problemami jest jednym z najlepszych pomysłów w życiu, którzy coraz bardziej pogrążają się w nałogu narkotykowym.

 

 

Jest jednym z wstrząsających opowieści o czwórce bohaterów, którzy mają swoje marzenia i plany. Niestety przewyższają ich problemy. Widziałam w życiu wiele obrazów, które mnie zszokowały, ale te? Heh, dały mi dużo do myślenia.

Postaciami jest maniaczka telewizyjna - Sara, jej syn - Harry, dziewczyna Harry'ego - Marion oraz przyjaciel Tyron. Nie grają oni głównej roli, tylko ich nałóg. Wplątują się w życie z używkami, eksperymentują dla zabawy z substancjami psychoaktywnymi. W nim ukazuje się jak człowiek potrafi się zmienić (w zasadzie narkotyki) i jak jego poboczne problemy stają się tymi głównymi. 

 

Film jest pokazany jak na tamte lata w sposób nowatorski i atrakcyjny jak na taką formę.

Reżyser ukazuje wzloty i upadki ludzi rozpaczliwie próbujących zrealizować swoje pragnienia.

Film oceniam 7/10 - w pewnych momentach przypomina sławnego youtuber'a "HowToBasic".

 

• Kiedy Ellen Burstyn przeczytała scenariusz do filmu, była przerażona i odrzuciła rolę, lecz potem ją przyjęła.
• Aby lepiej przygotować się do roli narkomana Jared Leto zaprzyjaźnił się z prawdziwymi narkomanami z Brooklynu oraz schudł 11,5 kg.
• Ellen Burstyn, aby wyglądać na 20 kilo grubszą, spędzała 4 godziny dziennie na charakteryzacji.

 

 

 

http://www.cda.pl/video/646900f

 

 

 

Dziękuję za opinię. 

Recenzja wykonana na prośbę Paweł.?

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Shanell

[neska. 3 198]

Recenzja jest dobra, ale boli mnie to, w jaki sposób odmieniane są imiona. Nie Harrego, a Harry'ego.

[Shanell 1 787]

Recenzja jest dobra, ale boli mnie to, w jaki sposób odmieniane są imiona. Nie Harrego, a Harry'ego.

 

Poprawione, dzięki za spostrzeżenie. :)