Skocz do zawartości

O Sasquatchu [Wierszyk]


Miechu

Rekomendowane odpowiedzi

Sasu królem, Sasu panem,

Sasu zawsze będzie hamem!

Sasu bije, Sasu sadzi,

Sasu zawsze coś poradzi!

 

Prawda znana, wszak to wiecie,

On nie oprze się kobiecie.

Mimo wszytko drodzy państwo,

Tu zaczyna się już chamstwo...

 

Czy to jesień, czy to zima,

Sasa nigdy w domu ni ma.

Czy to wiosna, czy to lato,

Sasu chyba będzie tatą.,

 

Co za brednie, spekulacje!

Wszak on jedzie na wakacje.

Co ja pisze, co ja mówię?

Prowokacji nie odmówię.

 

Kto podważy moje słowa,

Ten durnoty nie uchowa!

Wszak jak mówi on w pośpiechu,

"Czekam ja na górę śmiechu"

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda znana, wszak to wiecie, On nie oprze się kobiecie.

 

 

 

 

Czy to wiosna, czy to lato, Sasu chyba będzie tatą

 

 

:D Jak ty mistrz jesteś !

 

Miechu mordo, ty wariacie,

To po Mamie czy po Tacie ?

Wiersze twe to magia czysta,

Burza w głowie, siła istna.

 

Nie zawiodłeś mnie tym wierszem, 

Co nie miara było śmiechu, 

Płuca bolą ...

Brak mi wdechu !

 

Wiersz mój kończyć zatem muszę, 

Ja odpadam, bo się duszę :D

Dzięki chłopie za te zdania,

Stawiam flaszkę, pij do rana !

Edytowane przez Sasquatch
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności