Skocz do zawartości

Czy terroryzm ma coś wspólnego z islamem?


Rekomendowane odpowiedzi

5936c5d89989f_Pastwoislamskieprzyznao.png.a9edb308ecebc5e7820e52d5c5c1060e.png5936c60420ae6_sidozamachuwLondynie.png.a7b1381786b8f67c966f0970eacfa157.png

Poniedziałkowym rankiem brytyjska policja wyjawiła nazwiska dwóch zamachowców, którzy w sobotę na London Bridge zabili siedem osób. Był to 27-letni Khuram Shazad Butt i 30-letni Rachid Redouane. Obaj mężczyźni mieszkali w Barking we wschodnim Londynie; zostali zabici przez policję. Butt urodził się w Pakistanie, ale miał brytyjskie obywatelstwo, natomiast Rachid Redouane miał korzenie marokańsko-libijskie.

Trzeci sprawca sobotniego zamachu w Londynie to Youssef Zaghba, syn Marokańczyka i Włoszki - podał z kolei wtorek dziennik "Corriere della Sera" na swojej stronie internetowej. Po raz ostatni był we Włoszech w zeszłym roku, gdy zatrzymano go na lotnisku w Bolonii.Zamachowiec został zabity podczas operacji brytyjskiej policji po zamachu w Londynie. Największa włoska gazeta pierwsza ujawniła tożsamość trzeciego zamachowca.Jak informuje "Corriere della Sera", urodzony w Fezie w Maroku Zaghba miał 22 lata. Jego rodzice mieszkali razem w Maroku, a następnie po separacji matka powróciła do Włoch i zamieszkała w okolicach Bolonii. Syn kontaktował się z nią, także odwiedzał.Ostatni raz był w Bolonii w marcu 2016 roku i został wtedy zatrzymany na tamtejszym lotnisku, gdy próbował wsiąść do samolotu lecącego do Stambułu, by z Turcji udać się do Syrii. Miał bilet w jedną stronę.Strona włoska postawiła mu wtedy zarzut międzynarodowego terroryzmu, z którego został następnie oczyszczony. Jednak władze Włoch umieściły go mimo to na liście podejrzanych osobników."Corriere della Sera" podkreśla, że włoski wywiad informował o miejscach pobytu i częstych podróżach Zaghby zarówno władze Maroka, jak i Wielkiej Brytanii.Ostatnio Youssef Zaghba pracował w restauracji w Londynie.

5936bdf5c050f_-Czyterroryzmmacowsplnego.png.5f4a055fb0bdf92c1e416d6a363efe7c.png5936be1fb3ed3_-zislamem-.png.27b452b19a23743b440359916a93982c.png

"Terroryzm ma jednak coś wspólnego z islamem" - pisze Reinhard Mohr we wtorkowym "Die Welt". Autor komentarza zwraca uwagę, że po każdym zamachu media i politycy oddzielają "sprawców, którzy zbłądzili" od religii muzułmańskiej. "A przecież (zamachowcy) mają miliony sympatyków, którzy tworzą środowisko, w którym wzrasta nienawiść "- podkreśla.

Mohr tłumaczy, że zwolennicy tego wyraźnego oddzielenia islamu od bestialskiego terroryzmu chcą zapobiec, by "krew rozlana przez terrorystów nie splamiła wiary".

5936c0026c9b8_-Dlaczegobrakjestprotestw.png.00af8022bbaa2f46f71d9108a9dfb45b.png5936c02a022c3_porzdnychmuzumanw-.png.26cfeb0b01f147565adadea94a75daa9.png

"Sueddeutsche Zeitung" zastrzega, że kwestie wiary nie mają dla zamachowców większego znaczenia. "Ten, kto poważnie traktuje religijne motywacje zamachowców, wpada w zastawione przez nich sidła" - ostrzega autor komentarza Ronen Steinke.

Młodzi mężczyźni nie stają się terrorystami pod wpływem islamskiej teologii, "choćby nie wiem jak była ona wypatrzona". Ich decyzje wynikają z motywów świeckich: z historii rodzinnej i globalizacji, a przede wszystkim z przekonania, że "są upokarzani i deprecjonowani przez dostatnie, świeckie społeczeństwa Zachodu".

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" podziela opinię, że zamachowcy są terrorystami, a nie bojownikami Boga. Państwo prawa oparte na wolności chroni wolność wyznania w ramach konstytucji. Państwo nie ma w zasadzie problemów z islamem, a tylko z tymi, którzy wykorzystują religię do uzasadniania przemocy - pisze Reinhard Mueller na łamach "FAZ".

5936c3be8e921_-Polskajestbezpiecznabonie.png.99a70f08a7a4d19f9d5dbb54c30461a9.png5936c3ff80e97_wpucilimynanaszeterytorium.png.f41a4e1d0dfb5d74c4331efd997ee133.png5936c42709dc7_uchodcwzSyrii-.png.ee363bf3005cdfbd035535bac65242ed.png

(przypomnienie o sytuacji z 2016 roku)

Ten slogan jest nie tylko fałszywy jak i szkodliwy dla bezpieczeństwa Polaków. Uchodźcy to nie terroryści. Wśród uchodźców może się znajdować wysłannik Państwa Islamskiego, ale przygniatająca większość terrorystów islamskich to obywatele Francji czy Belgii, którzy się tam urodzili i  wychowali, i wcale nie muszą być Arabami. Polska policja będzie wypatrywała w tłumie brodatych, ciemnoskórych mieszkańców Bliskiego Wschodu, a bombę może podłożyć 16-letnia dziewczyna, bo właśnie wśród nastolatek – rdzennych Francuzek i Niemek – najczęściej dochodzi do konwersji na islam.

źródła:http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/527216,to-nie-uchodzcy-zagrazaja-europie-terroryzm-kielkuje-w-samym-sercu-starego-kontynentu.html

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/551606,islam-terroryzm-terrorysci-muzulmanie-zamach-niemcy-media-religia-zamchowcy-zachod.html

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/551503,panstwo-islamskie-zamach-londyn-wielka-brytania-isis.html

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się cieszę ,że Polska na to nie pozwala :) nie musi u nas chodzić wojsko po mieście jak w Francji czy innym Kraju :) Polska wolna od Islamskiego gówna :) Nie musimy sie matwić ,że cos grozi nam na ulicy:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności