Pytanie dnia v2

[Jeanette vi Rey 541]

Dzisiejsze pytanie dnia brzmi:

Gdyby udowodniono, że istnieje życie po śmierci, czy popełniłbyś samobójstwo?

Liczę na kreatywne wypowiedzi. 

[eqk 440]

Oczywiście że nie, skoro istniałoby drugie życie to dlaczego miałbym nie wykorzystać w pełni swoich możliwości tego pierwszego?

Edytowane 21 Czerwca 2017 przez eqk

[magio 5]

zycia po smierci jako tak nie udowodniono ale odkryto ze cialo po smierci traci okolo 100 g od tak a jesli chodzi o samobojstwo to nie.. czemu ? bo nie jestem zbanowany na tym serwerze xd

[s t a r g i r l 3 949]

Nigdy w życiu,rozumiem mieć problemy itp po przez właśnie te problemy ludzie odbierają sobie życie,ale gdyby udowodniono coś takiego nie potrafiłabym tego zrobić.Ludzie którzy popełniają samobójstwo mają dużo odwagi raniąc siebie oraz innych,po czym w niektórych przypadkach cierpi tylko rodzina,znajomi itp

 

[Miłosz 2 789]

A ja o dziwo dla połowy podchodzę wierząco pod ten temat, samobójstwo nie wchodzi w grę.

Nawet jeżeli bym po śmierci wrócił do żywych, chodził po świecie od nowa to i tak bym nie zaryzykował. Ja i tak prawdopodobnie w wieku 35 lat zgine, bo mam w marzeniach spaść na tych skrzydłach (taki kombinezon) , i zdobyć sr-71 blackbird i sie nim przelecieć xD

[Rias Gremory 2 600]

Zależy jakie miałoby być owe "życie po życiu", jeśli miałoby to polegać na reinkarnacji na tym samym świecie, no to na kit, tak do dupy i tak do dupy.

Jednak jeśli po śmierci na tym świecie, nasze "odrodzenie" miałoby nastąpić w jakimś świecie, którego zasad nie znamy, nie możemy przewidzieć, no to pewnie kilku Indiana Samobójców by się znalazło, jednak mi nadal tak średnio się to podoba.

Natomiast, jeśli po śmierci nasza świadomość mogłaby sama wykreować swój świat, w którym byłoby nam dane żyć, no to czemu nie skorzystać z takiej opcji?

 

Edytowane 22 Czerwca 2017 przez Rias

[unto papariet 133]

Wszyscy chcecie żyć. A ja tam bym skoczył z wierzowca ^^. Zawsze chciałem zwiedzić np. Wenecję, Hiszpanię. Miałbym wtedy szansę w jednym z tych krajów się urodzić. Najlepiej to się urodzić na Antarktydzie <3

[Jeremaya Gattwold 1 228]

Jak dla mnie to zależy jakie to życie pośmiertne by było. 

Jezeli mam trafić do tych obiecanych 40 dziewic to z miłą chęcią. To chyba jedyna przekonywującą mnie wizja pośmiertna, która skłoniłaby mnie do popełnienia samobójstwa.

Dobra, ale jeżeli bym umarł to chce to zrobić śmiechowo. Jakiś zamach w imię Pana. Najlepiej w Polsce, bo tutaj to wszystko zacofane jest i nawet zamachów pożądnych nie ma. 

------

Samobójstwa to temat tabu, ale trzeba o tym rozmawiać. Jakaś część tych pseudo emo nastolatek z problemami, które nienawidzą życia naprawdę jest wstanie odebrać sobie życie.

 

 

Jeżeli mogę to chciałbym zaproponować kolejny temat do dyskusji. "Dlaczego Shino jest ciagle pijany?".

 Dziękuje