DARKcymistrzowski serial od Netflixa!

slajdEN · 23 Marca 2020

Cześć!
Jak już każdy wie, ostatnio świat boryka się z problemem pandemii. Pewnie spora część z Was ma teraz mnóstwo wolnego czasu i nie wie, jak go spożytkować. Tym tematem chciałbym zaprosić Was do fantastycznego świata pełnego tajemnic, intryg i rozsadzających głowę konce.. Zresztą sami zobaczycie. Zaczynamy.

"Różnica między przeszłością, teraźniejszością i przyszłością jest tylko uparcie obecną iluzją" - Albert Einstein.
Wczoraj, dziś i jutro nie następują po sobie, lecz są ze sobą połączone na kole wieczności. Wszystko jest połączone

Chociaż premiera netflixowego serialu Dark miała miejsce stosunkowo niedawno, mam wrażenie, że serial ten jest mocno niedoceniany i często pomijany. Główną z przyczyn jest niewątpliwie to, że przyklejono mu błędnie łatkę drugiego Stranger Things. Może ktoś się z tym nie zgodzić, ale porównywać oba seriale, to jak zestawić Dr.House z Na dobre i na złe.

O czym opowiada Dark? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie, jednocześnie nie uchylając rąbka tajemnicy.

Cała historia zaczyna się jak klasyczny kryminał. Niedaleko elektrowni atomowej, w małym miasteczku Winden, w tajemniczych okolicznościach ginie chłopiec. Jest to kolejny cios dla mieszkańców Winden, gdyż 2 miesiące wcześniej, ojciec jednego z głównych bohaterów odbiera sobie życie. Wraz z postępującym śledztwem, oraz kolejnym zaginionym dzieckiem, na światło dzienne wychodzą coraz to mroczniejsze tajemnice czworga rodzin. Brzmi jak kolejny dreszczowiec zrobiony na jedno kopyto? Bynajmniej! Sprawy obiorą na tyle nieoczekiwany zwrot, że nie podniesiesz szczęki z ziemi.

Ciężko jest na ten moment pisać o fabule, o jej złożoności i o tym dlaczego jest genialna(a jest!) dlatego napiszę zdawkowo. Dark wymaga od widza ciągłego skupienia, analizowania informacji i wyciągania wniosków. Chwila nieuwagi w moim wypadku skończyła się tym, że musiałem obejrzeć odcinek od nowa, aby móc zrozumieć następny. Jest to z pewnością serial do rozkminek, który nie daje oglądającemu chwili wytchnienia. Nie daje także prostych odpowiedzi. Pewne paradoksy które istnieją między innymi w fizyce, a zostały zastosowane w serialu, po prostu wbijają w fotel(czy tam w łóżko, zależy od preferencji). Producenci sprytnie poukrywali przeróżne smaczki(chociażby elementy Kabały), które powoli, z odcinka na odcinek, układają się w całość.

Na uwagę zasługuję także obsada. I nie chodzi mi o to, że w serialu zagrały gwiazdy światowego kina. Tutaj także ciężko mi jest napisać co mam na myśli, jednocześnie Wam nie spoilerując, ale mogę powiedzieć, że w pewnym momencie gubimy granicę osobnych postaci, zastanawiamy się kto jest kim. Wiem, to na ten moment wydaje się dziwne, ale tak jest xD Każdy bohater stanowi
osobny punkt odniesienia do całej historii.

To co mnie również ujęło w Dark to ścieżka dźwiękowa, która została dobrana perfekcyjnie. Połączenie kompozycji Bena Frosta z obrazem szarego miasteczka Winden buduje znakomitą atmosferę pełną grozy, która dopełnia klimat miejsca przesiąkniętego tajemniczymi intrygami swoich obywateli. Muzyka wspaniale współgra z tym co widzimy na ekranie. No a czołówka jest po prostu genialna, jedna z dwóch czołówek, której nie skipowałem. Moja ulubiona zaraz po czołówce z True Detective.

Na ten moment możemy cieszyć się dwoma sezonami serialu. Trzeci sezon jest już na ukończeniu, ma to być sezon który dopełni trylogię, a fani Dark jako prawdopodobną datę premiery stawiają 27 czerwiec 2020. Tak swoją drogą to premiery serialu nie pojawiają się znikąd, mają swoje nawiązanie w serialu.

Jest całe mnóstwo rzeczy, które celowo pominąłem w mojej quasi-recenzji, ponieważ nikomu nie będzie się chciało czytać tak długiej rozprawki, a po drugie nie chciałem Wam odbierać przyjemności z oglądania. Naprawdę, jeśli zastanawiasz się nad wyborem, to Dark jest serialem, który musisz zobaczyć.

Na koniec zostawiam muzyczkę, niech będzie namiastką i pamiętajcie #zostańwdomu!

Edit na dzień 14.06.

Tak jak większość fanów przeczuwała, premiera zwieńczająca serię odbędzie się 27 czerwca. Jak mówią recenzenci - musimy przygotować się na grube rozkminy z zaskakującym finałem, który ma dać dużo do myślenia. Czyli nihil novi dla tej serii. Poniżej zamieszczam trailer trzeciego sezonu - jeżeli nie oglądałeś poprzednich dwóch to najlepsza pora obejrzeć je teraz, by tuż przed premierą wskoczyć w uniwersum Winden.

Edit na dzień 27.06.

To już dziś. Dzień Apokalipsy.