Oglądałem wczoraj prawie wszystkie mecze FlipSide i muszę powiedzieć, że "przeszli ciężką drogę" z PENTĄ w dogrywce, ale ledwo, ledwo. W meczu z Niemcami, KILLERFISH zrobili comeback z 15:7 na 15:14, ale ostatecznie przegrali z FlipSide. Z Property akurat nie oglądałem, ale to był chyba trochę mniej ciekawy mecz. Z dignitas, kiedy było po pierwszej połowie chyba 13:2 dla Duńczyków, FlipSide zrobili comeback na 15:15 i w dogrywce wygrali.
Dzisiaj czekam głównie na mecz G2 z Titan i oczywiście liczę na Polaków.