Cześ!
Jest taka jedna bardzo ciekawa gra. Jest dosyć stara i jej data wydania może pokrywać się z datą urodzenia co poniektórych. To było w roku 2000.
Bardzo dobra i jednocześnie wysoce niedoceniana produkcja Microsoft przyciąga do siebie graczy, którzy lubią ściśle współpracować z zespołem.
O co chodzi?
Gra w wielkim skrócie mówiąc polega na przejęciu lub zniszczeniu baz w sektorach przejętych przez przeciwnika. Ten typ gry nazywa się Conquest i jest jednym z wielu trybów, min. Deathmatch, Capture the Flag, czy Money Break.
Rozgrywka ma miejsce w przestrzeni kosmicznej, podzielonej na sektory, połączone ze sobą tzw. Aleph'ami, czyli przejściami (tunelami czasoprzestrzennymi). Gra jest różnorodna i niejednolita, gracz może wcielić się w pilota fightera atakującego wrogie transportowce, pilota Bomber'a, który niszczy bazy, obronnego Interceptora, lub kapitana fregaty wielkości dorównującej stacjom. Oprócz tego może zasiąść na fotelu Commander'a, który kieruje całą strategią i taktykami całego prawie 100-osobowego squadu, podzielonego na skrzydła. Zadaniem Commandera jest zarządzanie finansami squadu, budowanie stacji, wysyłanie transporterów, czy ludzi w różne miejsca.
Rankingi
Każdy gracz musi posiadać konto i być zarejestrowanym poprzez profiler ASGS. Jest to zabezpieczenie przed cheaterami, a skuteczność tego rozwiązania wynosi dokładnie 100%. Od daty wydania gry żadnemu cziterowi nie udało się nawet włączyć Allegiance. Na serwerze pokazywana jest liczba odpowiadająca rankingowi. To system rang, począwszy od Newbie i Novice, przez Intermediate i Expert, aż do Veterana. Aktualna ranga gracza jest obliczana ze stosunku wygranych do przegranych i średniej ważonej punktów zdobytych przez całą karierę.
Fizyka gry
Symulator lotu pełną gębą. Jak na swoje czasy przewyższa technologicznie całą konkurencję. Oferuje min. latanie po sektorach, których wielkości są ogromne (podróż z jednego końca sektora do drugiego zajmuje około 11 minut najszybszym statkiem). Dodatkowo jest grą usprawnioną technicznie, pozwalając na korzystanie z plików OGG w ścieżce dźwiękowej, zmieniać zaawansowane ustawienia renderowania (lens flare, antyaliasing FxAA 16x, inne efekty) i korzystać z texture packów. Przy pingu 200 ms nie ma najmniejszego problemu z graniem przez sieć, cały ten ping gubi się w tłoku graczy. Dodatkowym atutem jest bardzo bogaty w różne konfiguracje czat głosowy z nagranymi przez twórców zwrotami. Są tam zarówno polecenia, informacje, jak i przeróżne inne rzeczy, których jest masa.
Strategia
Gracze współpracują ze sobą. Ściśle. Każdy ma swoje zadanie i gdy choć jeden nie zrobi tego, co do niego należy, cały squad jest narażony na niepowodzenie. Gra wymaga od grającego cierpliwości, doświadczenia i wiedzy o tym, co się aktualnie robi i w jakim celu. To nie jest gra dla głupich i średnia wieku graczy wynosi ponad 20 lat. Wysoce skomplikowane dane dotyczące statków, stacji, odległości z których widać innego gracza w sektorze - to rarytaski. Danym typem statku trzeba umieć grać i trzeba znaleźć najlepszą "robotę" dla siebie, nie da się być najlepszym we wszystkim, a roboty jest dużo.
Trzeba myśleć trzeźwo i szybko, bo akcja całej gry może zawrócić o 180 stopni w przeciągu milisekund, choć taktyczny atak bombowy na bazę trwać może nawet obfite 30 minut. Gra jednak pociąga i wciąga bez reszty.
Grafika
Nie jest arcydziełem. Technologia użyta do wygenerowania modeli, struktur i trójwymiaru jest bardzo stara, ale nikt nie powiedział, że brzydka. Delikatnie kanciate szczegóły są piegiem na nosie, przy rozmachu z jakim studio postawiło na grywalność.
Wymagania
System który jest wymagany zaczyna się od XP.
Procesor który zadowoli każdego pilota, to skromny Pentium z zegarem 400 MHz, oraz pamięć 96MB, przy czym producent sugeruje dla najlepszej płynności conajmniej 128MB. Oprócz tego potrzebuje .NET Framework min. w wersji 3.5, oraz.. monitor SVGA o rozdzielczości 800x600 px.
Zobaczcie sami. Oto galeria Video:
- zajmowanie bazy przeciwnika (Outpost)
Każdy jeden punkt to żywy gracz. Scouty squadu żółtego mają za zadanie na bieżąco regenerować Troop Transport (też gracz) aż do samej bazy drużyny niebieskich. Fightery mają bronić Scouty. W drużynie niebieskiej, kto co ma, tym leci jak najszybciej, by zniszczyć transport. Często musi to jednak robić wybijając żmudnie scouty żółtych. W końcu baza zostaje przejęta, gdyż HTT wleciał do środka.
- Taktyka Stealth Bombingu (z ukrycia)
Niebiescy gracze są wyposażeni w ciche bombery i w grupie lecą w kierunku bazy przeciwnika. Każdy z nich musi być w tej samej odległości od Expansion (bazy) co reszta, inaczej się spóźni, lub zaalarmuje drużynę przeciwną. Fightery robiąc hałas odwracają uwagę od bazy i wtedy niebiescy atakują. Dobra akcja.
Jest tego więcej, a najwięcej jest na stronie:
http://freeallegiance.org/
Polecam ; )
