Gralem wtedy co mowil Pasztet ze pojdzie skarga, po dluzszej rozmowie, z tego co pamietam to Pasztet zle sie zachowal i przekla na sayu A po 2, nie kazdy ma takie stalowe nerwy, kazdemu sie moze zdazyc Aaaa i co do tego ze probowales mu wytlumaczyc, to hmm... Raczej nie wytlumaczyc, tylko zeby go bardziej zdenerwować i miec wieksze dowody