1.Twój Nick: FireFeather
2.Nick admina/gracza który zawinił: Bykuu
3.Admin/Gracz : Admin
4.Data i godzina: 14:50 23.08.2014
5.Dowody (demko/screeny/świadkowie): Nie ma potrzebny na taką skargę
6.Opis sytuacji: Wczoraj admin RRR powiedział mi, że nie wolno kampić przy hostach chodź inni admini nie zwracali mi uwagi, gdy kampiłem. Okej przestałem. Dziś pytam się na sayu czy można kampić przy hostach to powiedzieli, że tak (adm był na serwie i nie pisał, że nie [co okazało się nieprawdą, ale przeczytałem to później]). Kiedy to przeczytałem, napisałem, że RRR mnie okłamał i jak wejdzie to mu wygarne. Potem ostrzegali mnie gracze, że dostane bana za obraze, lecz jakoś się nie przejąłem tą wiadomością. W następnej rundzie dostałem bana od Byka za obraze admina, ale nie zdążyłem jeszcze nic napisać obraźliwego, ponieważ RRR nie było, więc nie miałem po co obrażać i nie rozumiem, którą część Byku zaliczył pod obraźliwą?? Tą, że mu wygarne, a potem gdy wbiłem na serw po banie to napisał mi, że mam pisać do RRR, który był akurat na serwie i tyle. Tłumaczył się, że ban był słuszny, tylko, że ja do teraz nie wiem kogo obraziłem tym, że napisałem, że komuś wygarne. Jak dla mnie ban za coś, co się jeszcze nie wydarzyło nie ma jakiegokolwiek sensu. Nie zależy mi na tym żeby on stracił adma czy coś takiego. Mam jednak nadzieje, że bany za coś co się jeszcze nie wydarzyło w przyszłosci nie będą miały miejsca.