Reprezentacja polskich szczypiornistów awansowała do fazy finałowej Mistrzostw Europy, które odbywają się w Danii. Nasza drużyna pokonała w piątkowe popołudnie Rosję 24:22. Wygrana takim stosunkiem goli i zwycięstwo Francji nad Serbią sprawiło, że nasz zespół wejdzie do kolejnej fazy rozgrywek z dwoma zdobytymi punktami. Najbardziej zawiedzeni są serbscy kibice. Ich drużyna odpadła z zawodów. Po starciu Polaków z Rosjanami, fani z Bałkanów twierdzą, że pojedynek był ustawiony. Polacy musieli wygrać jednym lub dwoma golami, aby mieć dwa punkty w fazie finałowej. Cel został osiągnięty, a fani ręcznej z Serbii mówią wprost: "hańba dla sportu!" Jeden z internautów tak skomentował ostatnie fragmenty meczu Rosją. - Polska miała nawet pięć goli przewagi dzięki temu, że Rosjanie przez dziesięć minut nie mogli zdobyć gola, więc sobie UMOŻLIWIŁA KALKULACJE, tak, żeby być w najbardziej korzystnej sytuacji na koniec rozgrywek grupy. Inny z kibiców serbskich stwierdził: - Widać było, że Polacy celowo puszczają bramkę na 4 sekundy przed końcem. W odpowiedzi pojawił się komentarz następującej treści: - Jak to zgodne z przepisami, to mają prawo ustawić wynik. Inny z fanów całą sytuację nazwał złodziejstwem. - Nikt nie miał chyba wątpliwości, że na końcu będzie zwycięstwo Polaków dwiema bramkami - skomentował. Ktoś inny trzeźwo ocenił zaistniałą sytuację. - Piękna ustawka. Nie można ich winić, sami byśmy tak zrobili. To wina systemu rozgrywek. Serbska drużyna przegrała z Francją i pożegnała się z mistrzostwami. Gdyby Polacy wygrali z Rosją większym stosunkiem bramek, wówczas bez względu na porażkę z Francuzami, Serbia nadal grałaby w mistrzostwach.
źródło: wp.pl