Wypowiem się w tym temacie gdyż napisałem chyba najwięcej recenzji na forum i moim zdaniem mam w tym pewne doświadczenie. Nie rozumiem kompletnie tej spiny. Wiadomości o autorze zawsze są kontrowersyjne bo ktoś się przyczepi że nie napisałeś tego sam. Dlatego osobiście ich nie piszę, ewentualnie czytam np. wikipedię i piszę to swoimi słowami, próbuję jakoś streszczać. Jeśli chodzi o recenzje to piszę je w większości z głowy, czasem wzoruję się na filmwebie i nie widzę w tym nic złego. Co do recenzji książki czy filmu dużo osób wzoruje się na innych pracach.. Co do filmu to np. recenzje z filmweba czy z cda.. Co do książek jest masa forów na której ludzie piszą swoje opinie. Nie widzę nic złego w wzorowaniu się na czyjejś pracy pod warunkiem że nie jest zerżnięta w choćby 50%.
Omega co do twojej wypowiedzi, przykro mi ale pamiętam gdy jeszcze sam byłem redaktorem twoje tematy w kąciku redaktorskim gdy zrzynałeś recenzje z neta i nie podawałeś źródła/autora. Pamiętam jak Shadow pomagał pisać mi regulamin którego niestety już niema (Tymbarkowa napisała nowy). Ten regulamin był pisany właśnie ze względu na Ciebie i twoje recenzje gier. Dlatego też moim zdaniem jesteś ostatnią osobą która może upominać innych o ewentualny plagiat.
Co do recenzji Pyni widać że wzorowała się na tym co podał Omega. Moim zdaniem może nawet za bardzo jednak na pewno nie jest to czyste ctr + c, ctrl + v dlatego mogła nie podawać źródła.
Pynia szacunek dla Ciebie bo widać że starasz się rozruszać dział który mówiąc szczerze nie cieszy się jakąś dużą popularnością. Mam nadzieje że uda mi się pomóc Ci w rozwijaniu tego działu gdyż ma on duży potencjał.
Jeśli jakiś mądrala się przyczepi do mojej składni w tym temacie, szczerze mam to gdzieś. Wkurzają mnie takie posty i odczuwam wewnętrzną potrzebę żeby wyrzucić z siebie co mi się nie podoba.