Makaveli. 2,153 Posted August 23, 2014 Share Posted August 23, 2014 Witajcie! Wpadłem na pomysł że raz na tydzień będę wam przedstawiał jedną nutkę z mojego ulubionego gatunku muzycznego jakim jest rap. Możę kogoś zachęcę do słuchania rapu bo na prawdę warto Dziś przedstawię wam: donGURALesko x WSRH x Sitek x Bonson - Słowiańska Prawda i Słowiański Zew (SzUsty Blend) Tekst: donGURALeskoFlow z Poznania, tu gdzie polańskie plemięW furach amerykańskich, afrykańskie bębnienieCzuć afgańskie palenie, jemy ormiańskie jedzenieŚwiata mam szamańskie widzenieDziś polskie gadanie, stoi wojskiem na scenieCzujesz swojskie dudnienie na japońskim systemie?Preferuję starowiejskie leczeniePo przez miejskie brzmienie czuć słowiańskie korzenieWiązkowy raggamuffin, niech poleje się StolichnayaLet’s get goofy - wszystkie bandy okoliczne znamZmieniam oblicza, graPierwsi do picia i do biciaNiegdyś nie uświadczysz ich na Woronicza, dziśGadka tajemnicza, jak byś golił HitchcockaOdpalam zapalniczką, blantWalę w ryj, jak Kliczko, mamTą magiczną gadkę specyficzną, swoją publicznośćZ nią piję pod tą okolicznośćSłońDla wielu dziwek jedyną w życiu szansą jest kłamstwoBo stale kitrają prawdę, jak kutasa tranzolTraktuję ich z pogardą, zamykam im pyskiPizdy, tu wiarygodność jest ponad wszystkimW mojej życiowej misji ufam wewnętrznym głosomChoć szlak bywa wyboisty i czasami chodzę bosoJestem jednym z tych, co niosą prawdę na rękach jak dzieckoA każdy kolejny dzień jest twardą, życiową lekcjąNa trackach sieję piekło, w kabinie zapach siarkiPowtarzając słowa mantry, łakom przetrącamy karkiKilku martwych kłamców leży w plastikowych torbachBo ich utuliłem do snu niczym doktor KeworkianW dłoni pochodnia, w sercu kilka prostych prawdDumny jak paw, gram rap nie oczekując brawMój fach to bycie MC, w twoich ustach to nietaktBo pasuje to do ciebie, jak psu imię "kuweta"ShelleriniDziś tak jak i wczoraj idę przez świat z prawdą na barkachPatrzą spode łba ci co brodzą w swoich kłamstwachMam tusz na palcach i brud w swoich wersachNie trafiam do radia, za to trafiam do sercaJak każdy mój koleżka, mam masę złych nawykówTo normalka w miejscu, w którym kitrasz na prawnikówWpośród zgiełku i krzyków, fejków i tanich chwytówSzukamy peklu, by nie skończyć z łapą w nocnikuKartka zeszytu, niczym mantra uspokajaI mnie nie interere, co rozkminia jakiś pajacNikt nie pęka jak fajans, wiara gwarancją wygranejA ty pokaż nam hajs, jakbyś miał Jerry MaguireLecę nad krajem, jak Ryanair sam widzisz,I niech się krzywi, jeden z drugim co nie trybiSynu sam widzisz, masz tu nosicieli prawdyŻegnam się jak Biggie "Bang, Bang have a nice dream"SitekSłyszysz jak jadę hej to nie Family Frostchodź dla dobrych lasek mam coś z waniliąktoś próbuje szybciej to ja go doganiami dość, przejmuję szkitę zawartość wypalami weź to przeskocz zarazem weź się pilnujskurwysynu łapy na blat jak gram jak Eastwoodklik, klik bum nie daje tego pizdomto dzieję się na prawdę wciąż muszę mówić im tobananowiec będzie się śmiał jak się sprzeda aja mogę tylko patrzeć jak spada w przepaśćspada w dół już nigdy nie polecinie będzie mógł pieprzyć że takie miał chęcijebać to bo nie jeden białas to zdrajcawczoraj dałbyś się pokroić dziś byś latał w kawałkachBonsonRaperów, których masz na ustach ja miałem na pięściachJeden próbował nam pluć w twarz, a dalej nie pamiętaDaję słowo co gasi ci ten uśmiech, tracisz honorA ten wizerunek zmyślony przez lustrem spłacisz głowąZamiast pochwał wolę prawdę, a jak coś tam to nie kaszlęI wierzę w swoje racje choć mnie nazwiesz pojebańcemCo śmieszne - to się zaśmiej, może się trochę garbięAle z tym co biorę na grzbiet, ty byś nie doszedł tam gdzie jaI chuja kładę co ich jara, a co nie, co im gadać, a co nie bo tak wypadaMam to gdzieś, za prawdę tu mam piątki w zamianJak to źle to ich sprawa, a kto łże poznasz po twarzachAlbo weź, nie pytaj o alibi, ani kto zawiniłI zawsze stawiaj spację między mną a nimiBo ważne to jak płacę a nie co mam w CVA co na kartce to na wizji, olać imageNiosę prawdę Wyjaśnię może na początku czym jest blend. Otóż jest to utwór w którym dj tworzy własny podkład i wrzuca na niego zwrotki rapera/raperów z ich oryginalnych tracków tak aby wszystko do siebie pasowało. Dlaczego wybrałem akurat ten utwór? To był pierwszy blend jaki usłyszałem i tak się wkręciłem jakoś Poza tym świetny bit bardzo niecodzienny, można nawet powiedzieć że w słowiańskim stylu donatana. Do tego jedne z najlepszych zwrotek z polskiego rapu. Oczywiście jak zawsze Słoń rozjebał swoim nietuzinkowym tekstem. Ale Gural, Sitek, Sheller i Bonson też świetnie pasują. Każda zwrotka ma jakieś przesłanie. Utwór pochodzi z płyty SzUstego 22 kroki. Jeżeli temat będzie cieszył się zainteresowaniem to będę pisał co sobotę Cieszę się że mogłem się z wami podzielić moją pasją Dzięki za uwagę siema 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.