Recenzja filmu "Rogate Ranczo"

[dzika ryba 982]

Rogate Ranczo

reżyseria:

• Will Finn
• John Sanford

scenariusz:

• John Sanford
• Will Finn

gatunek:

• Animacja
• Familijny
• Musical

produkcja:

• USA

premiera:
28 maja 2004 (Polska) 21 marca 2004 (świat)

Opis filmu:
Gdzieś w dalekiej Ameryce, a dokładniej na ranczu, którego właścicielką jest uboga wdowa Pearl... -Panuje fantastyczna atmosfera, zwierzyniec począwszy od małych kurczaków aż po świnie, kozła itd. jest tak ze sobą zżyty, że traktują siebie jak rodzinę. Pewnego dnia do aktualnej grupy krów ("panny" Calloway i Grace) zostaje dołączona kolejna cielęcinka -Rozbrykana krówka, zwana inaczej Madzia. Chwilę później nad szczęśliwą zagrodą zawisło widmo bankructwa... Pewien Alameda Slim - człowiek poszukiwany listem gończym, okradał zagrody z bydła. Swoim jodłowaniem potrafił zahipnotyzować zwierzęta i sprawić, że podążają za nim bezmyślnie. Tak właśnie cała zagroda naszej Madzi została skradziona, a ona cudem ocalała. Z racji bankructwa i wniosku szeryfa miasta o jak najszybszą wpłatę pieniędzy, bo w innym przypadku ziemia i zwierzęta pani Pearl zostaną sprzedane, waleczne krówki rozmyślają jak mogą uratować się od tego problemu. Pomysł przychodzi w miarę szybko... Zamierzają ścigać bandziora Alamedę Slima, by zamknąć go w więzieniu i otrzymać nagrodę za schwytanie dotychczas nietylnego człowieka. Jak się okazuje, krówki potrafią wykazać się inteligencją i sprytem. Co się stanie dalej? Czy uda im się uratować swoją zagrodę?

Moja ocena:
No cóż, aż tak nie przepadam za bajeczkami, ale ta jakoś zapadła mi w pamięć. Śmieszne momenty nie plączą się ze smutnymi, a raczej są oddzielone. Cała historia jest nawet fajna i jeśli ktoś lubi takie bajeczki, to polecam obejrzeć.

Link do bajki: http://www.cda.pl/video/116046ae/Rogate-ranczo-2004

Źródła: Filmweb, moja główka, cda

Edytowane 29 Stycznia 2016 przez Classic Team Gemciu

[Wladek(Pasza) 168]

Recenzja fajna mimo że bajki nie oglądałem bo jakoś do bajek nie mam zamiłowania może że z tego wyrosłem ale po recenzji może obejrzę.

[dzika ryba 982]

Haaa.

Też nie jestem zakochana w bajkach, ale ta jest nawet spoko. ;d

[aver 1 488]

No, no bardzo ładnie napisana recenzja.

A co do tej bajeczki to ogladałem ale kiedy to było to hohohoho. Była to moja trzecia ulubiona bajeczka.

[CiapatyMurwa 1 057]

Sprawić by, a nie że-według mnie

Swoim jodłowaniem potrafił zahipnotyzować zwierzęta i sprawić, że podążają za nim bezmyślnie.

 

 

Jak już wspominasz o Madzi to powiedz coś więcej a nie od razu zmieniasz temat:

Pewnego dnia do aktualnej grupy krów ("panny" Calloway i Grace) zostaje dołączona kolejna cielęcinka -Rozbrykana krówka, zwana inaczej Madzia. Chwilę później nad szczęśliwą zagrodą zawisło widmo bankructwa...

 

 

Albo mówisz, ze pewien człowiek i w dalszej częsci podajesz jego dane albo mówisz Alameda Slim, połączenie w "pewien Alameda Slim" dziwnie brzmi.

Chwilę później nad szczęśliwą zagrodą zawisło widmo bankructwa... Pewien Alameda Slim - człowiek poszukiwany listem gończym, okradał zagrody z bydła.

 

 

Od problemu się nie ratuje, problem się rozwiązuje

jak mogą uratować się od tego problemu

 

 

 

Czemu zmieniłaś gramatykę zdania na czas przeszły? On dalej okrada, dalej potrafi zahipnotyzować- nie przeszedł na emeryturę

Pewien Alameda Slim - człowiek poszukiwany listem gończym, okradał zagrody z bydła. Swoim jodłowaniem potrafił zahipnotyzować zwierzęta i sprawić, że podążają za nim bezmyślnie.

 

 

 

Recenzja 8/10,

Like

Edytowane 7 Marca 2015 przez CiapatyMurwa