Skocz do zawartości

Wywiad z Shinozakim [II] - zakochanym adminem TS3!


Marina.

Rekomendowane odpowiedzi

pre_1479066871__pre_1479066763__wywiadzs

Marina. - Cześć! Mam zaszczyt przeprowadzić kolejny wywiad dla naszej sieci cs-classic! Dzisiejszym gościem jest znany wszystkim Shino, admin TS3. Witaj może nam się przedstawisz?

Shinozaki - Witam ponownie, z tej strony Krystian, niektórym znany pod nickiem Shino/Shinozaki. Aktualnie mam za sobą 17 wiosen i dalej mieszkam w mieście, z którego pochodzę czyli Bytomiu umieszczonym w środku aglomeracji śląskiej.

Marina. - Opowiesz nam coś o sobie? Zmieniło się coś od czasu ostatniego wywiadu?

Shinozaki - W sumie... Zmieniło się wiele rzeczy, zaczynając od przeprowadzki do innej dzielnicy miasta, a kończąc na takich drobnostkach, jak zdanie do następnej klasy (tak udało się XD). Ogólnie mimo że minęło jedynie pół roku to było to bardzo "aktywne" pół roku i nie miałem nawet szans, na to by się trochę ponudzić.

Marina. - Przeprowadzka? Był jakiś konkretny powód tego?

Shinozaki - Pierwotnie miałem się przeprowadzić do kamienicy, którą kupili moi rodzice, ale plan spalił na panewce głównie ze względu na wysokie koszty remontu. Zdecydowaliśmy się więc sprzedać kamienicę i wyremontować i zamieszkać w zwykłym mieszkaniu. Pomijając koszt remontu to koszty mieszkania tutaj są dużo mniejsze w porównaniu do poprzedniej lokacji. Dodatkowo dosyć cicha okolica, mnóstwo parków, nawet staw - krótko mówiąc coś dla mnie.

Marina. - Co masz na myśli pisząc "Dodatkowo dosyć cicha okolica, mnóstwo parków, nawet staw - krótko mówiąc coś dla mnie"?

Shinozaki - Lubię ciszę, spokój, dodatkowo jest tutaj mnóstwo przestrzeni, bo wcześniej mieszkałem w takim typowym blokowisku, mimo że okolica też była cicha to jednak nie to samo. Naprawdę mogę się wyciszyć, mogę pójść wieczorem na spacer z psem i spokojnie odetchnąć. Tutaj jest głównie życie jak ludzie jadą lub wracają z pracy, bo mieszkam na granicy kolejnych dwóch miast - Chorzowa i Świętochłowic, więc zwykle przejeżdżają tutaj tysiące aut dziennie właśnie w kierunku innych miast, żeby dotrzeć do swojej pracy. Kiedyś lubiłem po prostu wyjść, przejść się nad staw i posiedzieć, pomyśleć. Teraz już niestety nie mogę nawet dużo chodzić, więc z tym ciężko i trochę tego brakuje, ale dla mnie okolica wyborna jeżeli chodzi o tak duże miasto. Taka moja wioska.

Marina. - Dlaczego nie możesz dużo chodzić? Coś stoi Ci na przeszkodzie?

Shinozaki - Aktualnie zdiagnozowali mi jedną chorobę rzepki w prawym kolanie. Nie jestem w stanie uprawiać sportu, który kocham, dużo chodzić, biegać czy nawet stać więcej niż pół godziny. Im dłuższy wysiłek dla kolana tym długo trwalszy ból. Ale zostałem skierowany na kolejne badania i potem leczenie, więc szybko się wyleczę i wrócę do swojej odskoczni od życia czyli koszykówki no i biegania.

Marina. - Przykro mi, ale życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia, Krystian! Skoro poruszyłeś temat sportu, dlaczego akurat koszykówka? Długo już grasz?

Shinozaki - Z koszykówką zaprzyjaźniłem się, kiedy byłem mały. W wieku około 12 lat dołączyłem razem z naszym forumowym moderatorem - Markiem aka Riasem do klubu naszego miasta i tam graliśmy i uczyliśmy się. W wieku 13-14 lat rzuciłem koszykówkę, ogólnie sport, nie potrafiłem grać tak jak dawniej, nie miałem nawet ochoty. Na szczęście jakieś 3-2 lat temu otrząsnąłem się i ponownie do tego wróciłem. Ostatni mój turniej był w czerwcu, mimo bólu zagrałem, skończyliśmy bodajże na 5 miejscu, więc niestety poza czołówką. Od tamtego czasu nie gram przez ból, rzuciłem treningi, na które chodziłem cały poprzedni rok i tak jest do teraz.

Marina. - Długo przyjaźnisz się z Riasem? Jak się poznaliście?

Shinozaki - Tak, tajemnica rozwiana. Rias nie jest moim biologicznym bratem. Poznaliśmy się w podstawówce, następnie byliśmy razem w gimnazjum. Ze względu na podobne zainteresowania i podejście do życia, i do większości spraw szybko się zaprzyjaźniliśmy i tak zostało. W gimnazjum nauczyciele milili nas, bo byliśmy do siebie bardzo podobni, stwierdziliśmy, że jesteśmy braćmi bliźniakami i tak już zostało, że mówimy do siebie per brat.

Marina. - Tajemnica? Ile osób "wkręciliście", że jesteście rodzeństwem? :D

Shinozaki - W sumie, pewnie duuuża większość na tej sieci dała się nabrać, bo kiedy się przywitałem to napisałem, że jestem jego bratem i zawsze na sb lub gdziekolwiek indziej pisaliśmy do siebie per brat. Jeżeli chodzi o szkołę to osoby, z którymi chodziliśmy do gimnazjum, chodziły z nami w dużej większości również do podstawówki. Ale zdarzyło się, żeby wychowawczyni mówiła do mnie Marek na lekcji :D

Marina. - No przykro mi, ale mnie nie udało wam się wkręcić :p Jesteś w drugiej klasie technikum, możesz nam coś powiedzieć o swoich dotychczasowych wnioskach dotyczących tego kierunku, czyli mechatroniki?

Shinozaki - Okropnie trudny kierunek, strasznie rozbudowany, trzeba wiedzieć wiele z wielu dziedzin. Dodatkowo, jako że jest to technikum to mam też te normalne przedmioty. Jeżeli ktokolwiek chce iść na ten kierunek musi mieć jakąś smykałkę do techniki lub naprawdę dobrze i szybko się wszystkiego uczyć. Jednym słowem ten kierunek to ogromne wyzwanie. Plus jest taki, że można wiele po nim robić.

Marina. - A jak z tym u Ciebie? Radzisz sobie w szkole?

Shinozaki - 1 semestr rok temu był ciężki, drugi zdecydowanie prostszy, lepiej go zacząłem. Aktualnie staram się głównie poświęcać przedmiotom zawodowym, chociaż i tak jest to ciężki orzech do zgryzienia. Aktualnie mam 22 przedmioty, ale około 10 już miałem i nigdy mieć nie będę, czyli przez te 2 lata technikum przebrnąłem przez jakieś 35 przedmiotów. Oceny zawsze mogły być lepsze... Ale skupiam się głównie na nadchodzącym egzaminie, a muszę zdać wszystkie 3, by mój tytuł technika uzyskać. Co przede mną - zobaczymy, ale jak na razie nie jest źle.

Marina. - Na czym polegają twoje egzaminy zawodowe?


Shinozaki - Głównie na myśleniu i trochę nauki. Układy elektryczne, pneumatyczne, elektropneumatyczne czyli umiejętność, składania, analizy i naprawiania. Jeżeli chodzi o teorie to mechanika, elektryka, elektronika, pneumatyka, hydraulika no i matematyka, głównie ta rozszerzona. Dużo trzeba umieć z tych dziedzin, a jest ich naprawdę dużo. I tak większość osób zdaje teorie, a praktyka jest dla każdego taka sama i podzielona na terminy, więc pierwsze osoby mają najgorzej, reszta ma to samo, więc wystarczy mieć miłych kolegów.

Marina. - A co po szkole? Planujesz iść na studia związane z twoim kierunkiem technikum?

Shinozaki - Wcześniej pisałem, że na pewno pójdę na kierunek związany z moim kierunkem, głównie zastanawiałem się nad robotyką, automatyką, lub programowaniem CNC. Teraz sam już nie wiem, wiele słyszałem od nauczycieli, starszych kolegów i muszę się jeszcze nad tym głęboko zastanowić, w zależności jak to będzie z pracą. Na razie mam robotę na weekendy i mi starcza, plus nie koliduje ze szkołą.

Marina. - Mam nadzieję, że uda Ci się osiągnąć to czego pragniesz! Zejdę na inny temat, znalazłeś już swoją drugą połówkę?

Shinozaki - Tak, znalazłem sobie takiego grubaska, który ciągle ratował się jedzeniem, a teraz ratuje się mną. Kocham ją nad życie i bardzo się cieszę, że mogłem się znaleźć na tej sieci, poznać ją i się w niej zakochać.

Marina. - Na tej sieci? Kolejna miłość CSC? Niedługo tu będzie cs-darling! :D Nie zdradzasz nam kim jest twoja wybranka ale chyba wszyscy się domyślają! :giggle: Co jest w niej takiego, że to właśnie ten grubasek skradł twoje serce?

Shinozaki - Hmmm, już na początku naszej znajomości wydawało mi się, że jest podobna do mnie - takie same opinie, zdania na dany temat mnie tylko w tym utwierdzały. Zawsze potrafiliśmy znaleźć jakiś wspólny temat, dojść razem do konsensusu. Zdałem sobie sprawę po jakimś czasie, że to jest naprawdę wyjątkowa, najwspanialsza cudowna, wrażliwa, troskliwa i szczera dziewczyna, że nie ma drugiej takiej, że kierują nią wspaniałe wartości, że ta kobieta to mój anioł na Ziemi. No i zatraciłem się w niej bez końca, na zabój. Cieszę się, że to właśnie ona stanęła na mojej bardzo zakręconej i zagubionej drodze. I tak wiem, że to przeczytasz, kocham Cię głuptasie <3

Marina. - Oj, słodko! Życzę wam jak najlepiej! Poznałeś ją na naszej sieci, dzieli was duża odległość?

Shinozaki - Do przebycia, nie jest to może wielce mała odległość, ale duża też nie. Wystarczy wsiąść w jednego busa i po chwili już jestem u niej.

Marina. - To powodzenia! :) Może zmienimy temat, masz zamiar starać się o jakieś rangi na forum?

Shinozaki - Szczerze to nie. Miałem dwa razy opiekuna - raz na serwerze DR, później na SURF z Kasią, byłem redaktorem, teraz jestem adminem na tsie. Dużo już tutaj osiągnąłem, a nie mam teraz czasu zajmować się jeszcze czymś innym, po kolorki nie startuję, więc nie zamierzam raczej startować na nic nowego.

Marina. - I jeszcze ostatnie pytanie, skąd pomysł na taki nick?

Shinozaki - Hahaha :D Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce grałem z kolegami w cs:go i stwierdziliśmy, że zrobimy sobie randomowe japońskie imiona i nazwiska jako nicki. Jak tutaj przychodziłem, niektórzy może pamiętają to miałem nick Shinozaki Hideyori - to było pełne imię i nazwisko. Aktualnie mam nick Shinozaki albo Shino, czyli nieco skróciłem to co miałem na początku.

Marina. - Niestety, nasz wywiad dobiegł końca. Jesteś bardzo spokojną i ambitną osobą :) Czy chciałbyś kogoś pozdrowić? :)

Shinozaki - Bardzo dziękuję za wywiad i za poświęcony czas! Pozdrawiam wszystkich wariatów z tsa i z forum. Wujos ma małego, a Jana Christiana w życiu nie pozdrowię, masz za swoje! :D Do następnego!

Marina. - Do zobaczenia! :D


Napis wykonany przez @Kasia! Edytowane przez Marina.
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności