Skocz do zawartości

Wywiad z Lift12 - przyszłością naszego narodu.


Jeanette vi Rey

Rekomendowane odpowiedzi

59d1250a42652_Magiciseverywhere..jpg.0c6ab676b959257b2566c0e4d999f426.jpg

Jeanette vi Rey - Dobry wieczór, dzisiaj mam przyjemność porozmawiać sobie z naszym @Lift12

Lift12 - Dobry wieczór

Jeanette vi Rey - Jesteś gotów na tę męczarnię?

Lift12 - Jestem gotowy :) 

Jeanette vi Rey - Tak też, jak na początek wywiadu przystało - przedstaw nam się oraz opowiedz coś o sobie.

Lift12 - Tak więc nazywam się Jakub na obecną chwile mam 16 lat. O sobie mogę powiedzieć że chodzę do szkoły mundurowej i powoli będę zaczynał ćwiczyć kalistenikę. 

Jeanette vi Rey - Szkoła mundurowa, czyli wiążesz swoją przyszłość z mundurem?

Lift12 - Dokładnie. Mam zamiar zostać w przyszłości zawodowym wojskowym.

Jeanette vi Rey - Przyznam, że ambitnie. Polska potrzebuje wielu takich ludzi. Miejmy nadzieję, że zajdziesz jak najwyżej. Co do wojska, od dawna interesujesz się militariom czy to była raczej pochopna decyzja?

Lift12 - Pochopna i to bardzo. Ponieważ prawie nie zdałem w gimnazjum ale postanowiłem przyjść do tego liceum udowodnić sobie że mogę coś zrobić pożytecznego w życiu.

Jeanette vi Rey - Nie zawsze nauka wiąże się z tym, co będziemy robić w przyszłości, ale to jednak ma znaczenie i to bardzo duże, więc nauka nas nie ominie. Dasz radę i Ty przez to przejść. Wspomniałeś wcześniej o kalistenice - co to takiego?

Lift12 - Najbardziej ogólnie mówiąc jest to trening z własną masą ciała.

Jeanette vi Rey - Skąd pomysł na taką formę ćwiczeń?

Lift12 - Chcę spróbować czegoś nowego niż siłownia na której byłem 2 razy i przestałem chodzić.

Jeanette vi Rey - To całkiem jak ja :D Jak widać siłownia nie jest naszym przeznaczeniem. Pogadajmy trochę na temat sieci. Co sądzisz o jej całokształcie?

Lift12 - Jako całokształt to nie ma co narzekać jest ok. Jednakże patrząc na inne sprawy to tam jest ok a tam niezbyt.

Jeanette vi Rey - Masz na myśli atmosferę panującą na forum?

Lift12 - Nie koniecznie chodziło mi bardziej o serwery i graczy/adminów ale tak przy okazji atmosfera na forum jest nawet ok choć czasami wyjdą jakieś spiny.

Jeanette vi Rey - Niestety to naturalne :) A takie pytanko mam - widzisz się w przyszłości na wyższym stanowisku niż admin deatchmatch'u?

Lift12 - Szczerze raczej nie :D  Choć ja już jestem dumny że dostałem szanse wykazania się jako admin :) 

Jeanette vi Rey - Nigdy nie myślałeś o stanowisku moderatora, opiekuna serwera czy nawet redaktora? :D 

Lift12 - Myślałem o tym i to nawet bardzo ale, moderator powinien być ogarnięty i doświadczony a ja bym raczej się nie sprawdził :D      Opiekunem serwera chciałbym kiedyś zostać ale pluginy i ogarnięcie serwera by mnie przeraziło :P 

Jeanette vi Rey - Pamiętaj, że we wszystkim można się wyrobić :D 

Lift12 - Wiem jednakże na ten moment bym odpuszczał okazję może kiedyś... :D A redaktor? A to to tajemnica :D 

Jeanette vi Rey - Przede mną nie ma tajemnic! :D Czyli myślałeś już o stanowisku redaktora czy boisz się wyrazić zdania na ten temat przede mną? 

Lift12 - Nie boje się wyrazić zdania, chciałbym zostać redaktorem ale nie na ten moment muszę bardziej zasad ortografii przestrzegać i pisać o czymś ciekawszym i dopiero podanie by wleciało :D choć bycie redaktorem było by dla mnie trudne :P 

Jeanette vi Rey - Myślę, że wystarczyłoby popracować nad interpunkcją i ortografią, resztę nadrobiłoby się w trakcie. ^^ Czekam z niecierpliwością na Twoje podanie :) 

Lift12 - Kiedyś się doczekasz :D 

Jeanette vi Rey - Mam taką nadzieję! :)  A powiedz nam jak Ci się "pracuje" jako admin serwera DeatchMatch?

Lift12 - Jako admin ciężko ale daję radę :) Głównie pierwsze dwa dni były trudne bo dużo osób miało reklamy w nickach i co chwile kickuj lub banuj ale się cieszę że mogę pilnować porządku na serwerze. Teraz sytuacja jest dobra i jest trochę więcej "luzu"

Jeanette vi Rey - Luzu? Wydawało mi się, że kickowanie i banowanie za reklamę jest najłatwiejsze.

Lift12 - Zgodzę się z tym ale gdy się nie miało nigdy admina i połowa serwera miała te reklamy to jednak tego luzem nie nazwę xD Plus skomplikowane nicki :P Ale można się łatwo przyzwyczaić :D 

Jeanette vi Rey - Ojejku, czyli jednak to jeszcze trudniejsze niż myślałam :D A jak sądzisz, Karol jako główny opiekun serwera jest z Ciebie dumny? 

Lift12 - O kurde szczerze nie wiem ale mam nadzieję że tak :D 

Jeanette vi Rey - Również mam taką nadzieję. Skończmy zatem temat sieci i porozmawiajmy o życiu.

Lift12 - Będzie ciekawie :D 

Jeanette vi Rey - Tak ogólnie, to jak Ci się wiedzie?

Lift12 - Dobrze wiedzie mi się, z nauka brak problemów o dziwo :D Ostatnio imprezkę miałem i jak wracałem pijany z kolegami to zatrzymaliśmy autobus na stopa, oczywiście nie wsiedliśmy tylko kierowca nas zwyzywał xDD

Jeanette vi Rey - Ładnie to tak alkoholizować się w tak młodym wieku? :D 

Lift12 - Nie ale jakoś tak wyszło :D Ogólnie mówiąc to piłem dopiero drugi raz xD a o pierwszym chyba wolę nie opowiadać xDDD

Jeanette vi Rey - Sądzę, że wszyscy chętnie poczytają :) 

Lift12 - Po krótce powiem co i jak :D 

Czas akcji lipiec ok 8:00 kupienie 37 piw tatr, później zwoływanie ludzi i załatwienie reszty fajki wodnej, zwykłych i elektrycznych. 10 osób przyszło i zaczęliśmy normalnie pić, a jak się wszyscy opiliśmy to postanowiliśmy zrobić dyskotekę. Piosenki są tańczymy ok 2-3godziny i jeden kolega często chodził do toalety i jak ja tam wszedłem to zastałem mini potop szczyn xD Ja taki w szoku "co to kurna jest. Zawołałem resztę żeby zobaczyli i zaczęliśmy bekę cisnąć. Aż jeden się na te szczyny wywalił xD Potem był koncert organizowany przeze mnie nawalonego, śpiewałem chyba białego misia. Później niespodziewany telefon że rodzice jednego kolegi wracają za godzinę. My wszyscy "o kur**" I zaczęliśmy dom sprzątać na szybko ale została jedna sprawa - Gdzie wywalić te 37puszek? I poszliśmy w las, zrobiliśmy konkurs o 20zł "Kto zrobi lepszego kloca" I ocenialiśmy który był lepszy, a wygrany dostał 20zł. Jak zauważyliśmy samochód jego rodziców to uciekliśmy w pola i wróciłem do domu po trzech godzinach bo się zgubiłem i byłem już trzeźwy.
Wspomnienia były epickie xDDDDD

Jeanette vi Rey - Popłakałam się xDD!
No wspomnienia na pewno epickie, w to nie wątpię.

Lift12 - I jeszcze raz przypomniało mi się że piłem ale chyba nie dam rady już opowiadać xD

Jeanette vi Rey - Zostawmy na mam nadzieje, następny wywiad :) 

Lift12 - Zgadzam się :D 

Jeanette vi Rey - No dobra, ale wróćmy do naszych rozmów o życiu. Masz już swoją wybrankę czy nadal jesteś w trakcie poszukiwań, a może jeszcze o tym nie myślałeś?

Lift12 - Zawsze miałem kogoś na oku ale jakoś brak odwagi mnie odpychał i nie myślę o związkach teraz.

Jeanette vi Rey - Brak odwagi? To znaczy, ze jesteś nieśmiały w stosunku do dziewczyn?

Lift12 - Dokładnie jakoś tak jest :>

Jeanette vi Rey - Pewnie Ci z czasem przejdzie.

Lift12 - Kto wie :) 

Jeanette vi Rey - Powoli niestety będziemy kończyć, ale mam dla Ciebie ostatnie pytanie oraz niespodziankę.

Lift12 - Szkoda.. Ale czekam na pytanie oraz niespodziankę :D 

Jeanette vi Rey - Powiedz mi Kubusiu, jeżeli mogę się tak do Ciebie zwrócić, jakie jest Twoje największe marzenie?

Lift12 - Możesz nie ma problemu :) Marzenie zostać zawodowym wojskowym i z dumą bronić swego kraju w razie wojny.

Jeanette vi Rey - Życzę Ci, aby Twoje marzenie się spełniło :) Teraz czas na niespodziankę, domyślasz się co to może być? :D 

Lift12 - Też mam taką nadzieję. Szczerze nie, jestem ciekaw :D 

Jeanette vi Rey - Pozwalam Ci rozśmieszyć naszych czytelników i opowiedzieć jakiś ciekawy kawał.

Lift12 - O kurde :D 

Jeanette vi Rey - Śmiało :) 

Lift12 - Chyba nie rozśmieszę, ale walnę czarnym humorem. 

Czym się różni długopis od trumny? Wkładem.

Jeanette vi Rey - Mnie udało Ci się rozśmieszyć XD
A co do czytelników to mam nadzieję, że powiedzą nam w komentarzach. Dziękuje Ci bardzo za możliwość przeprowadzenia z Tobą wywiadu. Było milo, aż do łez.. :D  Życzę Ci samych sukcesów związanych z siecią jak i w szkole. Ostatnia standardowa kwestia - kogo chciałbyś pozdrowić? 

Lift12 - Bardzo dziękuję za wywiad bardzo przyjemnie mi się rozmawiało. 
Nie będę wyróżniać kogoś po prostu pozdrawiam każdego kto ten wywiad czytał i życzę mu miłego wieczoru! :) 

 

Proszę o szczere opinie.

Z góry dziękuje, pozdrawiam i zapraszam do zapisów!

Chciałabym przy okazji przeprosić osoby, które zostały pominięte.

Postaram się nadrobić, za pewnego użytkownika, który postanowił odejść od kącika.

 

Edytowane przez Jeanette vi Rey
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jeanette vi Rey napisał:

Czas akcji lipiec ok 8:00 kupienie 37 piw tatr, później zwoływanie ludzi i załatwienie reszty fajki wodnej, zwykłych i elektrycznych. 10 osób przyszło i zaczęliśmy normalnie pić, a jak się wszyscy opiliśmy to postanowiliśmy zrobić dyskotekę. Piosenki są tańczymy ok 2-3godziny i jeden kolega często chodził do toalety i jak ja tam wszedłem to zastałem mini potop szczyn xD Ja taki w szoku "co to kurna jest. Zawołałem resztę żeby zobaczyli i zaczęliśmy bekę cisnąć. Aż jeden się na te szczyny wywalił xD Potem był koncert organizowany przeze mnie nawalonego, śpiewałem chyba białego misia. Później niespodziewany telefon że rodzice jednego kolegi wracają za godzinę. My wszyscy "o kur**" I zaczęliśmy dom sprzątać na szybko ale została jedna sprawa - Gdzie wywalić te 37puszek? I poszliśmy w las, zrobiliśmy konkurs o 20zł "Kto zrobi lepszego kloca" I ocenialiśmy który był lepszy, a wygrany dostał 20zł. Jak zauważyliśmy samochód jego rodziców to uciekliśmy w pola i wróciłem do domu po trzech godzinach bo się zgubiłem i byłem już trzeźwy.
Wspomnienia były epickie xDDDDD

To nawet ja takiego dymu nie miałem :bj: 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywiad jak dla mnie słaby + jak zobaczyłem historię 16 latka, który się upija to straciłem chęci czytać tego dalej. (Taki protip - chwalenie się spożywaniem alkoholu, nawet po ukończeniu osiemnastego roku życia jest słabe i odpychające. Nie jest to żaden powód do dumy ani chwalenia się) To bardziej wygląda jak rozmowa na fb/gg niż wywiad. 

Edit Jeanette:

@Masakracja wezmę sobie do serca Twoją opinię, ale tez nie chciałabym, aby te wywiady były takie strasznie sztuczne i nudne. Co do historyjki to już jest kwestia odpowiadającego, chociaż myślę, że żyjemy w takich czasach, gdzie to niestety wkracza coraz bardziej w codzienność i każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę.

Edytowane przez Jeanette vi Rey
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności