W mieście zwanym Widełożyka żyła pewna rodzina o nazwisku Pierdzibąki. Posiadali słomiany domek...Ktory codziennie rozwalalo tornado. I od nowa go budowali. Co sprawiało im nieziemską przyjemność. Po pewnym czasie zdenerwowało to ich. I przeprowadzili się do bloku w Widelcowie. Tornado rozwaliło też blok.