Przemyślenia Jeanette v1

[Jeanette vi Rey 541]

▬▬▬▬▬▬▬▬๑۩۞۩๑▬▬▬▬▬▬▬▬

Chciałabym się z wami czymś podzielić i jednocześnie zachęcić do dyskusji na niżej przedstawiony temat, bo jak planowałam - chce wdrążyć w życie kącika redaktorskiego przemyślenia, ale na ten temat więcej znajdziecie TUTAJ ~

▬▬▬▬▬▬▬▬๑۩۞۩๑▬▬▬▬▬▬▬▬

Niektórzy z was wiedzą, większość jednak nie - jestem w liceum policyjnym, a łączy się to z tym, że kilka razy w tygodniu muszę chodzić po mieście w mundurze. Zmierzam tym do sytuacji, która mi się ostatnio przytrafiła.  Razem z koleżanką z klasy, szłyśmy sobie po mieście, oczywiście ubrane w mundury, krzyknął do nas jakiś młody chłopak (18-19 lat) - "Jak zaszczekacie to wam dam kostkę,suki". Ja będąca uczulona na hołotę umysłową, którą on się wykazał przeszłam obok tego obojętnie udając, że go nie słyszałam, koleżanka podobnie. Podejrzewam, że chłopak chciał zaimponować swoim kolegom z którymi szedł, ale w to nie wnikam. 

Do czego zmierzam? 

Zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo niektórzy nienawidzą policji/straży miejskiej, ale nurtuje mnie pytanie "Dlaczego?" Są to osoby, które dbają o nasze bezpieczeństwo, nawet wlepiając nam mandat, bo wtedy mamy tę nauczkę, że przykładowo jechaliśmy za szybko i mogło to doprowadzić do wypadku, nawet jak bardzo perfekcyjnie byśmy nie jeździli - tego i tak nie przewidzimy. Śmieszny mnie również to co zawsze powtarzam, gdy ktoś mi powie, że nienawidzi Policji - "Jak Ci ukradną rower i tak do nich pójdziesz". Policjant to nie diabeł, który tylko czeka, żeby wlepić nam mandat i sobie dobrze zarobić. Zdarzają się przypadki, gdzie funkcjonariusze zachowują się jak totalne bezmózgi i popełniają wiele błędów, ale pamiętajmy, że to też są ludzie, którzy tak naprawdę narażają swoje życie po to, aby Tobie żyło się lepiej. Mam na myśli tutaj łapanie morderców, pedofilów czy inne osoby nie zbyt zdrowe na umyśle.

Prosiłabym, abyście wyrazili swoje zdanie na ten temat.

Oczywiście pamiętając o tym, aby nie narzucać nikomu swojego zdania i nie wprowadzać nie potrzebnych kłótni (!)

▬▬▬▬▬▬▬▬๑۩۞۩๑▬▬▬▬▬▬▬▬

PS. Jak ktoś chciałby się podzielić czymś o czym moglibyśmy podyskutować to zapraszam pw.

▬▬▬▬▬▬▬▬๑۩۞۩๑▬▬▬▬▬▬▬▬

 

Pozdrawiam, Jeanette.

Edytowane 24 Października 2017 przez Jeanette vi Rey

[krzychux 378]

 To zależy co masz na mysli mówiąc Policja bo wiesz są normalni w porządku którzy naprawde chca pomoc nam jako obywatelom np podczas kolizji , miałem taki przypadek że jadąc pod górke kobieta prowadzaca samochod poprostuu jechala z góry szybko i srodkiem drogi i walnela mi w lusterku , jak sie dowiedzialem gdy dwa samochody sa w ruchu to jest tak zwana współwina wiec kazdy odpowiada za siebie , za to nalezy sie mandat w wsyokosci 250 zl bodajze oraz chyba 3 punkty , policja znalazla rozwiazanie poniewaz kazali jechac na miejsce zdarzenia i zobaczyli gdzie jest rozsypane szklo i widzieli czyja byla wina wiec zadzwonili do babki i uzgfodnilismy ze kazdy placi za siebie , wiec sa tacy ktorzy bija innych bez powodu co sie duzo o nich slyszy w internecie ale sa takze ci ktorzy jednak wiedza po co ida na Policjanta i strzega tego prawa aby anm zylo sie lepiej dziekuje ;d .

[Shino 1 881]

Pracuję w pokrewnym zawodzie, więc akurat tutaj mogę się wypowiedzieć, skoro skierowałaś takie pytanie. Napisałem pokrewnym, ponieważ ochrona to tak samo służba dla ludzi, z tym że my po opuszczeniu swojego obiektu/imprezy/czegokolwiek co chronimy, jesteśmy już zwykłymi obywatelami jak Kowalski, a nie służbą. Osobiście znam mnóstwo ludzi po szkołach mundurowych, albo takich co jeszcze kończą szkołę na tym profilu i powiem szczerze nigdy nie spotkałem się z sytuacją, którą Ty opisałaś. Czyli wychodzę z założenia, że jest to jakiś jednorazowy wybryk. Żyjemy w czasach, gdzie wiele osób chce iść do wojska, do policji, jakiejkolwiek innej służby, więc ogólnie szacunku do tego trochę w kraju jest. 

Osobiście znam pracę Policji przy różnych imprezach, meczach etc. od środka. Nigdy nie spotkałem się z wrednym gościem, zawsze można było z nimi normalnie pogadać o wszystkim i o niczym, nie wiem, może miałem szczęście. 

Skąd się biorą słowa ludzi: "Nienawidzę Policji"? Odpowiedź jest prosta -  z wychowania i towarzystwa. Ludzie idą zwykle za tłumem, bo widzą, że dużo osób to robi to oni też chcą to robić. Najprostszym przykładem tutaj są okrzyki na meczach "Jeba* Policję" itp. Tak długo jak już pracuję przy meczach (głównie ekstraklasa) tak nigdy nie słyszałem, by zabrakło tych słów podczas meczu od krzyczących kibiców. Dodatkowo problem do służb mogą mieć też osoby, których faktycznie jakoś nieodpowiednio potraktowano, ale myślę, że takich przypadków jest dosyć mało. 

 

Zaufaj mi, że to zdarza się może nie często, ale na pewno kilkakrotnie w życiu większości uczniów klas mundurowych. A dzieje się tak, ponieważ Oni wiedzą, że my i tak nie możemy im nic zrobić, bo nie mamy takich praw, a każde nasze wykroczenie w jakimś stopniu rujnuje naszą przyszłość. 

Chłopaki w takim wieku lubią się po prostu popisywać przy znajomych, nie bierz do siebie tego, że panny w mundurach są niby jakieś gorsze czy coś. 

 

Edytowane 24 Października 2017 przez Shino

[Jeanette vi Rey 541]

16 minut temu, Shino napisał:

Osobiście znam mnóstwo ludzi po szkołach mundurowych, albo takich co jeszcze kończą szkołę na tym profilu i powiem szczerze nigdy nie spotkałem się z sytuacją, którą Ty opisałaś. Czyli wychodzę z założenia, że jest to jakiś jednorazowy wybryk. 

Zaufaj mi, że to zdarza się może nie często, ale na pewno kilkakrotnie w życiu większości uczniów klas mundurowych. A dzieje się tak, ponieważ Oni wiedzą, że my i tak nie możemy im nic zrobić, bo nie mamy takich praw, a każde nasze wykroczenie w jakimś stopniu rujnuje naszą przyszłość. 

[Weronikaa 3 302]

Ja osobiście nie spotkałam sie z taką sytuacja, ale niestety budowane przez lata stereotypy z januszy/sebixow nie wyrzucisz. Tak samo jak stereotypy, że samobójca to tchórz, a gej to zbok. Zacofanie ludzkie jest niestety, ale bardzo duże. Owszem sa policjanci, ktorzy nie zasługują na zaden szacunek i sa tez tacy, którzy jednak traktuja ratowanie życia ludzkiego za poważną sprawę. Smutne jest jednak to, że społeczeństwo patrzy na te złe uczynki przychylniej niz na te dobre (przeciez to jego praca, co w tym dziwnego, że komus uratowal zycie, co nie? Glupota ludzka).

Edytowane 24 Października 2017 przez Weronikaa

[Tim0rE 350]

Jestem w liceum mundurowym, więc jakieś zdanie mogę napisać

Tak więc, poczynając z:

Godzinę temu, Jeanette vi Rey napisał:

Niektórzy z was wiedzą, większość jednak nie - jestem w liceum policyjnym, a łączy się to z tym, że kilka razy w tygodniu muszę chodzić po mieście w mundurze. Zmierzam tym do sytuacji, która mi się ostatnio przytrafiła.  Razem z koleżanką z klasy, szłyśmy sobie po mieście, oczywiście ubrane w mundury, krzyknął do nas jakiś młody chłopak (18-19 lat) - "Jak zaszczekacie to wam dam kostkę,suki". Ja będąca uczulona na hołotę umysłową, którą on się wykazał przeszłam obok tego obojętnie udając, że go nie słyszałam, koleżanka podobnie. Podejrzewam, że chłopak chciał zaimponować swoim kolegom z którymi szedł, ale w to nie wnikam. 

 

.

Generalnie rzecz biorąc chłopak chciał według mnie się popisać przed kolegami, czasami są takie zachowania gdzie możemy usłyszeć takie teksty. Sam muszę chodzić raz w tygodniu w mundurze, nie przytrafiła mi się taka sytuacja żeby ktoś do mnie powiedział, ale zazwyczaj jak idę na autobus to ludzie patrzą na mnie i za plecami bekę cisną(Przypadkowi ludzie/13-14latki/dresy) ale nie staram się zwracać na takie coś uwagi bo wiem że czasami jestem wybuchowy i mogło by dojść do bójki co by mogło przełożyć się na moją niekorzyść w przyszłości. Takie stereotypy są już od dawna i tego się nie zatrzyma zbyt szybko( Tak ja weronika napisała).

Godzinę temu, Jeanette vi Rey napisał:

 

Do czego zmierzam? 

Zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo niektórzy nienawidzą policji/straży miejskiej, ale nurtuje mnie pytanie "Dlaczego?"

 

Dlatego że jak wyżej wspomniano stereotypy "Jeb** Policję" itp. Szczególnie mnie martwi że młodsze osoby( Moja okolica) dalej napędzają takie coś, myślą że policja jest zła bo np: ich ukarała, a mogliby upomnieć a nie od razu karać. Jeszcze można dorzucić że chcą się kolegom przypodobać(ale takie przypadki są coraz mniejsze, tak mi się wydaje).

 

Godzinę temu, Jeanette vi Rey napisał:

 Są to osoby, które dbają o nasze bezpieczeństwo, nawet wlepiając nam mandat, bo wtedy mamy tę nauczkę, że przykładowo jechaliśmy za szybko i mogło to doprowadzić do wypadku, nawet jak bardzo perfekcyjnie byśmy nie jeździli - tego i tak nie przewidzimy. Śmieszny mnie również to co zawsze powtarzam, gdy ktoś mi powie, że nienawidzi Policji - "Jak Ci ukradną rower i tak do nich pójdziesz". Policjant to nie diabeł, który tylko czeka, żeby wlepić nam mandat i sobie dobrze zarobić. Zdarzają się przypadki, gdzie funkcjonariusze zachowują się jak totalne bezmózgi i popełniają wiele błędów, ale pamiętajmy, że to też są ludzie, którzy tak naprawdę narażają swoje życie po to, aby Tobie żyło się lepiej. Mam na myśli tutaj łapanie morderców, pedofilów czy inne osoby nie zbyt zdrowe na umyśle.

 

Ogólnie są policjanci co są spokojni, wszystko zrobią na spokojnie,a są tacy co wolą być bardziej agresywni. Oczywiście mam te same zdanie że chcą dla nas dobrze, tylko robią to w inny sposób.  Osobiście znam niektórych policjantów co poszli tylko dlatego że dobrze mogą zarobić, ale czy to jest tak naprawdę ważne? według mnie i tak będzie starał się najlepiej wykonywać swoją robotę, choćby dla samego np Awansu żeby więcej pieniędzy zarobić. Bezmózgi są i będą cały czas, ale co zrobisz nic nie zrobisz

Osobiście mnie cieszy że jest coraz więcej ludzi co chcą iść do wojska, na policję, straż graniczną. Zawsze jest to większe bezpieczeństwo gdyby wybuchła wojna lub w codziennych sytuacjach gdy ktoś będzie cie chciał np; okraść.

[Rias Gremory 2 600]

Ja powiem tak, są kraje w których posada policjanta oznacza szacunek obywateli, w niektórych krajach przy policji faktycznie można czuć się bezpiecznie, ale nie w tym kraju. Kibolem nie jestem, jakimś notowanym gówniakiem też nie, jestem przykładnym obywatelem odprowadzającym składki, ale jakby mi skradziono rower, to wolałbym Desperadosów z PB wynająć albo samemu coś z tym zrobić. Polska to kraj, w którym czuję się bezpieczniej przy kibolach niż przy policji. Jak sama napisałaś są wyjątki, tylko że w Polsce wyjątkowi są dobrzy policjanci, Ci oddani sprawie i porządnie wykonują swoje obowiązki. Mam kilku znajomych policjantów i z ich opowiadań, poczynań i doświadczeń, wynika tyle co napisałem w poprzednim zdaniu. Żeby tego było mało, w szkole do której uczęszczałem także była klasa o profilu policyjnym. Miałem w niej sporo znajomych i ogólnie to na 30 osób w klasnie, 25 była JP 70% bo jednak jestem w policyjnej. Jedyna gorsza służba mundurowa w tym kraju to Straż miejska. Ile to razy te darmozjady jedynie uprzykrzały życie obywatelom, z których podatków żyją. Szala się u przeważyła w momencie, gdy byłem świadkiem jak 2 osiłków ze straży miejskiej szarpało i zaciągnęło siłą młodą kobietę do swojego rydwanu nienawiści tylko dlatego, że jej jork nie miał kagańca. Pierdolony kaganiec dla jorka był powodem by potraktować kobietę siłą - odważani panowie, gdy zwrócili uwagę, iż zmierzam w ich kierunku z kolegą, nagle spokornieli i dali w długą szybkim krokiem. Oczywiście jak to już tym kraju jest z policją a także z pedofilią u księży, rozdmuchane jest wszystko przez media, jednak nie można zaprzeczyć, że takie akcje nie mają miejsca, a mają niestety częściej niż rzadziej.

Podsumowując:rób swoje porządnie to nie będzie się do czego dojebać.

 

Dopieprzę się jeszcze do samej formy tematu, gdzie Twoje przemyślenia? Ja tu tylko widzę kolejne pytanie dnia z dodatkiem Twojej autobiografii, o którą raczej nikt nie pytał.  Jeśli to mają być Twoje przemyślenia to sama powinnaś odpowiedzieć na pytanie, ogólnie to @Darker się na tym nieźle zna, jednak jeśli udostępniasz te przemyślenia dla publiki, to to przestają być przemyślenia - to po prostu wymiana zdań, dyskusja. A z innej beczki to każda szanująca się dziewczyna czy kobieta, którą znam zajebałaby typowi przynajmniej liścia na odchodne

Ogólnie to moim zdaniem ten temat jest bezsensu i nie mówię tu o policji.

 

@Rias Gremory Mówiąc o ostatnim wątku, muszę przyznać Ci trochę racji. Pisałam to na spontanie, ale to nie jest jak pytanie dnia. Pytanie dnia jest ukierunkowane w styl - ja zadaje pytania, Ty odpowiadasz i na tym kończy się historia. Tutaj jest to bardziej rozwinięte i wpada to bardziej w dyskusje. W każdym bądź razie, będzie się ten temat rzadko pojawiał, ale mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej.

 

@Jeanette vi Rey jak nie jest jak pytanie dnia, jak dokładnie jest tym samym tylko z autobiografią. Równie dobrze w pytaniu dnia mogłabyś to napisać ;p

 

O podam jeszcze jak to wygląda w praktyce:

Pytanie dnia: Ile?

Ten temat: Ja bla bla bla, życie bla bla. Ile?

Edytowane 24 Października 2017 przez Rias Gremory

[vaaS 948]

Jeżeli można to napisze krótko. Jestem osobą która z policją ma potyczki bardzo często. Już nie będę się rozczulał nad mandatami itp tylko przejdę do zatrzymań. Za drobnostki dosłownie policja może zakuć w kajdany ale czy musi.. Wg prawa policja ma prawo/obowiązek skuć jeżeli osoba jest: agresywna, pod wpływem lub próbuje uciec. No ale i zawsze jest to ale, po co to robić gdy osoba nie stawia oporu + traktowanie jak bandytę? Ciasne kajdanki, obelgi, jazda radiowozem tak, żeby rzucało tobą jak workiem kartofli.. Byłem ostatnio świadkiem, gdy policjant chciał wlepić mandat policjantowi a ten (co miał być ukarany) powiedział tak: "Jeżeli my się będziemy jebać to wszyscy nas będą jebać" i ja sobie pomyślałem tak: "Jeżeli nie chcecie być jebani to czemu prowokujecie społeczeństwo do tego żeby was jebało?" oczywiście nie każdy policjant jest zły bo zdarzają się mili i sympatyczni goście którzy chcą pomóc i do takiego podejścia nic nie mam, mało tego dopinguje temu, ale jak funkcjonariusz chce pokazać jaki to nie jest fifa-rafa, że mundur robi z niego pana świata to sory ale tego nie toleruje i tolerował nie mam zamiaru. Jeśli chodzi o tą drugą część policji > tą złą tzn. nadużywanie władzy, przekraczanie uprawnień - szkoda słów.. Składać przysięgę państwu, że będzie się stało na straży prawa a tak na serio mieć zamiary ułatwiające sobie życie i odgrywanie się na społeczeństwie przez niepowodzenie przysłowiowe "żona mu dupy nie dała" no to sorry, praca to praca czas prywatny to czas prywatny nie można tego ze sobą łączyć.

Edytowane 24 Października 2017 przez Mercus**

[SHOKE 473]

Co do tematu:

Na YT. jest pełno podobnych filmów i widać jak niektórym "odpierdala" od "władzy".

Sam na własnej skórze poznałem co potrafi zrobić Polska "policja". Wystarczy że jeden debil się trafi i już masz przesrane.

Za palenie papierosa pod szkołą zostałem na siłę skuty w kajdany i wsadzony do radiowozu za to że zacząłem się kłócić z jednym z nich. Na końcu jeszcze usłyszałem niemiłe słowa w moją stronę od tego samego gościa. A drugi siedział w radiowozie i nawet nie drgnął palcem, ani nic nie powiedziawszy śmiał się z całej sytuacji.

Więc jak tu nienawidzić "policji", skoro za durne palenie papierosa, traktują Cię jak jakiegoś przestępce.

I to nie jest jedna z akcji. Wiele razy zostałem skuty na siłę czy też spałowany pałką. Nie rozumiem toku myślenia, niektórych. Dostaną jakąś "większą władzę" i od razu im odpierdala.

Również raz byłem świadkiem, gdzie znajomy został tak potraktowany przez policję, że wylądował w szpitalu za durne posiadanie "1g marihuany". Potraktowali go jakby miał przy sobie broń lub był niebezpiecznym przestępcą. A on tylko chciał sobie zapalić.

Oczywiście zdarzają się "policjanci", którzy są ludźmi. Potrafią zrozumieć sytuację i nawet nie wlepią mandatu. Ale w tych czasach to już rzadkość

 

TAK NA KONIEC JP NA 95% BO GRAM W CT

Edytowane 25 Października 2017 przez SHOKE