Resident Alien (2021)

[freunde bobby 202]

Resident Alien to jeden z tych seriali, który jakby powstały jeszcze kilka lat temu, to nie byłby aż tak wyróżniającą się pozycją jak w obecnych czasach, a to ze względu na humor oraz brak poprawności politycznej, która już nagina czasoprzestrzeń na platformach typu Netflix/HBO, gdzie musi być przynajmniej jeden elf transseksualista o czarnej kolorystyce i musi posiadać ojca lesbijkę po transplantacji penisa. Czarny policjant każący mówić do siebie "wielki czarny" i mówiący sam, że mam gdzieś poprawność, to jedna z wielu rzeczy która potrafi przyciągnąć do tej pozycji z bananem na mordzie. 

Każda postać zmaga się ze swoimi problemami w komediowy sposób i każdą z nich można polubić zwłaszcza głównego bohatera i jego misterny plan unicestwienia ludzi, bo z taką właśnie misją został wysłany na Ziemię, ale jego statek się rozbił i teraz musi wtopić się w ludzkie otoczenie oraz znaleźć części zaginionego statku w tym samym czasie rozwijając się emocjonalnie po przybraniu postaci kosmity. No i musi się uporać z jednym gówniakiem. Fabuła nie jest czymś, co można porównać do seriali typu Gra o Tron (gdzie ostatni sezon nie spełniłby oczekiwań nawet dla osób będących warzywem), no ale czego wymagać od czarnej komedii, jest po prostu płytka i stawia na content pod uciechę widza.

Nie chce mi się rozpisywać nad innymi czynnikami, bo w sumie nie ma ich wiele przez prostotę, która przyciąga do tego serialu. Mogę szczerze polecić jeśli nie macie pioruna na profilowym i BLM. A jeśli chodzi o ocenę, to zaparło mi czasem dech w piersiach i złapać oddech musiałem, bo bym się udusił więc 8/10.

Serial nie jest dostępny na żadnej platformie więc jeśli masz chęć obejrzenia, to jedynie zatoka piratów albo wpisać frazę resident alien s01e01 i magicznie się pojawi (zobacz jak)

Edytowane 7 Kwietnia 2021 przez freunde bobby

[Jeremaya Gattwold 1 228]

Siema, z twojego pięknego opisu można wywnioskować, że całkiem klawy serial. Gdzie można obejrzeć? 

[DraY 282]

Serial naprawdę fajny i pozytywnie mnie zaskoczył. Gdy pierwszy raz o nim usłyszałem i przeczytałem ogólny opis serialu, to byłem sceptycznie nastawiony, obawiając się takiej nijakiej komedii. @freunde bobbyswoją opinią jednak mnie zachęcił i muszę stwierdzić, że mile się zaskoczyłem, a serial to nie jest nijaka komedyjka, ale naprawdę dobra komedia. Już pierwszy odcinek mnie naprostował, gdy myślałem, że będzie to cukierkowa produkcja, a tutaj scena morderstwa w pierwszych minutach. O braku poprawności politycznej już Budyń wspomniał, co jest mega plusem, a postać Big Blacka to totalny kox.