Całe moje życie to jak bajka o dziewczynce, która lubiła grać diablicę.
Niegrzeczną dziewczynkę balansującą na pograniczu dobrego smaku.
Robiła to nie z chęci popisu, a z dodania pewności siebie,
dziewczynka która choć była mała chciała podbić cały świat mimo,
że wciąż przybywają kolejne lata, nadal czuje się małą, pewną siebie, radosną dziewczynką,
która nigdy nie chce z małej księżniczki zamieniać się w dorosłą kobietę.
Nie wiem skąd, mieszanka własna + internet.