-
Postów
1 385 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez pyńka
-
Jest troskliwa i się o mnie martwi
-
Wywiad z Esme - taniec z liczbami? Czemu nie!
pyńka odpowiedział(a) na Tymbarkowa :3 temat w + Wywiady
Wywiad świetny, bardzo dobrze mi się czytało. Miałam okazję już posłuchać jak Esme śpiewa, dlatego jeszcze bardziej się cieszę. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczymy jak wywijasz na parkiecie Plusik ode mnie -
Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę
-
Pynia nadal modna! Shino, grzyb?
-
Oryginalne: Przerobione:
-
Pamiętam, że ja też to oglądałam kilkakrotnie. Moją ulubioną postacią była właśnie małpa, Terk. Szczerze mówiąc jakoś nigdy nie uroniłam przy tym łzy. Odnośnie ścieżki dźwiękowej to nie pamiętam czy to dokładnie z tego, ale od razu kojarzy mi się z " Teraz pokaż, w co naprawdę wierzysz..to Ty i światy dwa " - dokładnie nie pamiętam czy tak to szło, ale melodia mi została. Możliwe, że to z czegoś innego, na obecną chwilę nie jestem prwna. W każdym razie..wielki plus za pracę i dzięki za przypomnienie!
- 4 odpowiedzi
-
- film
- Rias Gremory
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tutaj macie obiecane nagrania. Zaznaczam, że osoby, które na nich śpiewają wyraziły zgodę. @Bielecki: http://www51.zippyshare.com/v/imYxak9e/file.html Ostry: http://www51.zippyshare.com/v/t7zvi7b7/file.html
-
O rany...szczerze mówiąc widzę tego chłopaka pierwszy raz. Zaskakujące jest to, że na tyle zaakceptował swoją niepełnosprawność, żeby teraz przerobić ją w żart. Niewątpliwie musi to być cholernie trudne, dlatego tym bardziej uszanowanko. Tak wtrącając..mam przyjemność śpiewać z chłopakiem, który właśnie też się jąka. Strasznie pozytywna osoba, podobnie jak Pan na filmiku. Fajnie, że pokazałeś, dzięki
-
O rany..gaski.. czemu tak piszecie? Przecież to tylko zabawa..
-
Baw się dobrze, aniele i wracaj cała!
-
[P] Jesteś mojo rybo? [P] Kiedy wypijesz ze mną kompot? [P] Dlaczego tak słabo grasz w lola? [P] Kochasz Jinx nad życie? [P] Dlaczego jesteś dla mnie miły? [P] Ile postów dziennie dodajesz na forum? [P] Kiedy zdajesz to prawko, parówo? [P] Jak się czułeś kiedy do Ciebie napisałam, gdy miałeś bana na sb? [P] Moja sygna jest teraz gorsza od tamtej 9/10? [P] Jesteś uzależniony od kompa?
-
Kurczak też się liczy! Dzięki za odpowiedzi
-
Ale ma mega głos *.*
-
Redaktor: Gość: [Pynia] Cześć wszystkim! Dziś mam przyjemność poprowadzić swój pierwszy wywiad na sieci serwerów cs-classic. Moim gościem jest znany pewnie większości z Was: ORION - członek UBTeaM. Witam Cię bardzo serdecznie i cieszę się, że zgodziłeś się odpowiedzieć na kilka moich pytań. Na początek przedstaw nam się. Powiedz: jak masz na imię, ile masz lat, skąd jesteś. [ORION] Witam wszystkich bardzo serdecznie! Mam na imię Mariusz i mam 16 lat. Pochodzę z małej miejscowości na granicy Lubelszczyzny oraz Mazowsza - Łuków. Mieszka tu około 30 tysięcy ludzi. Tak jak Pynia, tak i ja po raz pierwszy goszczę w dziale wywiadów. [Pynia] Czyli debiutujesz razem ze mną. Tym bardziej jest mi miło. Jest to sieć serwerów gry Counter Strike..opowiesz nam jak zaczęła się Twoja przygoda z tą grą? [ORION] To było bardzo, bardzo dawno temu. Mogłem mieć około 10 lat. Wszyscy w szkole grają w CS, gram i ja. Początki były bardzo trudne..., ale później łatwiejsze z wh i aimem. Jako dziecko nie rozumiałem pojęcia czity.... Pamiętam jak się denerwowałem jak nie mogłem wejść na serwer z powodu bana. Pamiętam również początki grania bez wspomagaczy, dopiero wówczas poznałem smak oraz fan z rozgrywki. Wielokrotnie powracałem jak i odchodziłem od counter strika, ale nigdy nie na zawsze. Próbowałem przejść na CS GO, ale klasyk mnie uzależnił... [Pynia] Rozumiem, że teraz w związku z pełnioną funkcją a forum jesteś wrogo nastawiony do cheatów i podobnie jak kiedyś Ciebie za nie karano, tak teraz Ty pilnujesz porządku? Jak znalazłeś się na naszej sieci? Co spowodowało, że zostałeś z nami aż do teraz? [ORION] Jeżeli chodzi o cziterów to osobiście ja im się bardzo dziwię ponieważ osoba ta moim zdaniem nie ma żadnej frajdy z ustrzelonego head shota czy innego killa. Tak było ze mną, nie miałem frajdy z zabicia, bo i tak wiedziałem kiedy przeciwnik wyskoczy. CS jest to gra strategiczna, a takie lubię. Muszę przeanalizować jak zagra zawodnik. Powracając do pytania jestem wrogo nastawiony do cziterów, ale jak takiego dopatrzyłem jeszcze za czasów adminowania to zawsze podchodziłem do tego z uśmiechem i w myślach "Mam Cię". Łapanie ich bardziej traktowałem i traktuję jako zabawę w kotka i myszkę. On udaje, że nic nie ma, a ja udaję, że nie widzę. To był oczywiście sarkazm. Jak trafiłem na naszą sieć? Grałem na serwerze Cs 1.6 Cod mod 2001 lvl. Grałem chyba bardzo podejrzanie więc dostałem ss, które oczywiście były czyste. Strasznie szkoda było mi bardzo wysokiego lvl, bo inaczej przeszedłbym na inną sieć. I żeby na złość zrobić tej admince złożyłem podanie na admina. Podanie zostało przyjęte. Opiekunowie się zmieniali, a ja zostawałem, po pewnym czasie serwer został przekształcony w CS:GO MOD. Później złożyłem podanie do UBT, zostało odrzucone, ale za drugim razem się udało. [Pynia] Wnioskując..można powiedzieć, że jesteś właściwą osobą na właściwym miejscu. Co myślisz o poziomie gry i atmosferze panującej na serwerach? [ORION] Na każdym serwerze są stali gracze o bardzo wysokim poziomie gry, jak i kultury. Owszem zdarzają się osoby z zacięciem do kultury wobec innych graczy, ale jak zauważyłem takie zachowanie jest zabijane w zarodku. [Pynia] Może zejdźmy już z tematyki cs'a i opowiedz nam coś o swojej osobie. Masz jakieś zainteresowania/pasje? Co lubisz robić w wolnym czasie? [ORION] Mam kilka pasji. Mój tata jest informatykiem. Praktycznie tylko kiedy mam czas pomagam mu, lub sam wykonuje naprawy. Mógłbym grzebać przy komputerach godzinami, bardzo to lubię. Podczas poszukiwań winnego podzespołu usterki czuję się jak Sherlock Holmes. Poza tym zdarza się, że gram dużo w Clash of clans. A jeżeli mam naprawdę dużo czasu lub jak jestem wściekły to biorę się za origami. Interesuje się w dość dużej mierze transportem ciężkim, trakerką. [Pynia] Niewątpliwie masz bardzo dużo zainteresowań, to bardzo cenne. Wiążesz z informatyką swoje plany na przyszłość? [ORION] Bardzo chciałbym, ale jak potoczy się życie, zobaczymy [Pynia] W takim razie trzymam kciuki żeby Ci się udało. Zapewne jak każdy z nas słuchasz muzyki. Jakie znaczenie ma ona w Twoim życiu? [ORION] Owszem słucham muzyki, ale raczej nie przywiązuję do niej aż tak bardzo dużego znaczenia. Lubię czasami coś zagrać w wolnym czasie, ale nic poza tym. [Pynia] Grasz na jakimś instrumencie? [ORION] Tak, ale nie "zawodowo". Mam keyboard. [Pynia] Rozumiem. Jesteś samoukiem czy uczyłeś się gry w jakiejś szkole? [ORION] Jak w każdej kwestii jestem samoukiem. [Pynia] Osobiście bardzo cenię sobie samouków, dlatego przekazuję Ci moje wyrazy uznania. Mam nadzieję, że będziesz dalej rozwijał się nie tylko muzycznie i trzymam za to mocno kciuki. Pochwalisz się nam czy Twoim sercem zawładnęła już jakaś osoba? Masz swoją drugą połówkę? [ORION] Oj owinęła mnie w okół palca jedna długo noga blondynka. Mam nadzieję, że nie będzie tego czytać. Mam dziewczynę, ale czy to ta jedyna... na to pytanie nie jestem w stanie obecnie odpowiedzieć. [Pynia] W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam szczęścia. Wielu ludzi uważa, że młode osoby powinny mieć jakieś autorytety. Jakie Ty masz zdanie na ten temat? Masz kogoś, kto inspiruje Cię najbardziej? [ORION] Moim zdaniem autorytet to dobra sprawa. Jednak nie preferuję autorytetu pozornego typu Robert Lewandowski. Moim takim autorytetem jest David Copperfield. Pomimo, że widziałem nie które jego sztuczki dziesiątki razy, nadal inspirują mnie do przemyśleń na różne tematy. [Pynia] Pozwoliłam sobie wpisać imię i nazwisko wyżej wymienione przez Ciebie w wyszukiwarce internetowej. Czyżby interesowała Cię również iluzja? Sam wykonujesz jakieś sztuczki czy tylko je oglądasz? [ORION] Tak, zgadza się. Copperfield to iluzjonista, idealista w każdym calu. Osoba bardzo wymagająca względem siebie. Od oglądania iluzji wszystko się zaczęło. Później ciekawiło mnie jak to zrobił. Później zacząłem odwzorowywać różne iluzję, ale obecnie nie mam na to czasu. Dopracowanie nawet jednej sztuczki aby widz nie zauważył czegoś nie naturalnego może trwać wiele dni. Zależy to również od trudności iluzji. [Pynia] Zdaję sobie sprawę z tego jak dużo czasu trzeba na to poświęcić. Na sam koniec zadam Ci pytanie, które może okazać się banalne, ale chciałabym żeby znalazło się w naszej rozmowie. Co sprawia, że się uśmiechasz? Czy jest coś takiego, co powoduje, że na samą myśl o tym na Twojej twarzy maluje się uśmiech? [ORION] Jeszcze jak bawiłem się w iluzję bardzo uśmiech wywoływało mi zaskoczenie widza, który nie zorientował się sekretu. Teraz uśmiech wywołuje mi rzecz nad którą musiałem poświęcić bardzo dużo czasu i widzę jej efekt końcowy. Kolejnym przykładem może być, że wychodzę z kolegami na miasto i wszyscy bierzemy kostki rubika (każdy inną) i zaczynamy na przykład w parku je układać (oczywiście mam tu na myśli ułożyć całą w krótkim czasie). Wówczas bardzo często zbiera się grupka ludzi, która nas ogląda. I mówią "Ale jak on to zrobił?!". To sprawia mi radość, że mogę ludzi czymś zadziwić, zaskoczyć [Pynia] Tym optymistycznym akcentem zakończymy nasz wywiad. Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za poświęcony czas. Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić możesz to zrobić teraz. [ORION] Również bardzo dziękuję za bardzo sympatyczną rozmowę. Chciałbym pozdrowić: Pawła, Neffa, Jaskra, Martę, Majka, CiapategoMurawę, Pumassa, Queen, Gang Plebani, Jamesa i Pynię. [Pynia] Dziękuję Ci i do zobaczenia! [ORION] Do zobaczenia.
-
Taaaak Neo lizus?
-
Ja chyba nigdy tego nie zrozumiem. Jak można być takim bydlakiem. Człowiek chce dla kogoś dobrze, a ten tak się odwdzięcza. Nie pojmuję tego..
-
Moja ostatnia gra dzisiaj.
-
Zaproponowałam aby zrecenzować ten film, ponieważ bardzo mnie poruszył i strasznie mi się spodobał. Osobiście uważam, że Twoja ocena jest stanowczo za niska. Fakt, nie powinno się dyskutować o gustach. Wszystko zależy od tego co danej osobie się podoba. Oglądając ten film wzruszyłam się i wzruszam nadal. Może to dlatego, że sentymentalnie kojarzy mi się z bliskimi dla mnie, młodymi osobami, które zmarły. Jeżeli chodzi o grę aktorską głównej bohaterki nie mogę przyczepić się do niczego. Miała zagrać subtelną, delikatną i niewinną dziewczynkę, której śmierć poruszyłaby wszystkich i według mnie wyszło jej to fantastycznie. Podobnie jest z rolami drugoplanowymi jak np. pedofila, czy jej taty lub siostry, która wkradła się do domu mordercy w poszukiwaniu dowodów. Odnośnie sceny z gwałtem, nie jestem do końca przekonana czy chciałabym to widzieć. Jednak zgodzę się z tym, że w tym filmie przydałby się chociaż mały zarys samej sytuacji kiedy dziewczynka jest mordowana. Mnie również pozostał mały niedosyt, jako iż często oglądam takie filmy i po prostu mi tego brakowało. Ode mnie to tyle. Cieszę się, że poświęciłaś czas na obejrzenie i przedstawienie użytkownikom tego filmu. Duży plusik!
- 5 odpowiedzi
-
- 4
-
-
- nostalgia anioła film
- recenzja filmu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chyba podwyższyli wartość kb:
-
Czytałeś mojego aska?! XD przypauu... Ciapaty: Super chłopak, bardzo zabawny, inteligentny również, ziomeczek z Podkarpacia, kaleczy w lola i ma fajnych kolegów
-
Mama? XDDDDD Super kumpel, śpiewak, nie miał okazji jeszcze poznać mojego bicka, ale się go boi
-
A ja nie przyczepię się do niczego. Miałam okazję widzieć to już wcześniej ( o ile nie pomyliło mi się z czymś innym, co mogłeś mi wysłać ). Wszystko pisane prosto z serca, a to jest chyba najważniejsze. W świetny sposób przeniosłeś swoje uczucia na "papier". Masz ode mnie ogromnego plusa przede wszystkim za to, że to co jest zawarte w każdej zwrotce jest szczere i za odwagę, którą się wykazałeś publikując to. Czekam na więcej, foczko :zab: