Jeremaya Gattwold

Na ogół, śmieszą mnie zachowania niektórych ludzi. Nie chodzi mi tutaj o samą sieć, ale też o moje prawdziwe życie. Nie lubię jak, ktoś na siłę próbuje być w centrum uwagi i pokazać jaki to on nie jest. Wtrąca się w rozmowy, chce poszpanować, czy też obraża się na siłę. Jest to dla mnie żałosne i staram się odciąć od takich ludzi. 

Czasami jednak zdarzają się takie sytuacje, które robią ze mnie takiego człowieka. Siedzę wtedy w milczeniu i myślę nad tą swoją hipokryzją, aż w końcu odpuszczam i znowu przywdziewam maskę klauna, którą zazwyczaj nosze. 

Mam czasami ochotę odciąć się od wszystkich i zapomnieć o tym co zrobiłem. Pragnę jednak, aby ktoś do mnie przyszedł z własnej woli i naturalnie wybudził mnie z tego letargu. Chce być w końcu zauważony nie w sposób "O patrzcie to on XD", a raczej "o to on". 

Staram się być, normalnym członkiem społeczeństwa, ale chyba nie potrafię.  Nie umiem utrzymać normalnej relacji z kimkolwiek. Lecz niczego nie oczekuje.  Nie wiem. Czasami myślę, że ludzie zapomną o tym co robiłem i będzie ok. Nigdy tak nie będzie. 

"I śpiewali że za siedem dni radości
Całą wieczność będę troski miał i smutki"

Takie kurwa pierdolenie XDD