Skocz do zawartości

Huczin

Donator
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Huczin

  1. 7/10 Jakiś dresowaty ten Rap God
  2. Jak długo jeszcze tą jedyną rzeczą, na którą czekam okresu dnia każdego, będzie wieczorne picie piwa i oglądanie filmików na youtube. 

    Ileż to razy w myślach osiągałem wszystko... udało mi się tylko nie być za równością rasową

  3. 10/10 Chciałbym mieć taki... Naprawdę...
  4. Patrz cebulo jakie fajne pożegnanie odkopałem XD

    Ale z Ciebie była mąciwoda

    @Peter @RUDI @|Mort| Pamiętacie?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  8 więcej
    2. s t a r g i r l

      s t a r g i r l

      Oskarku, jaki Ty niegrzeczny byłeś :kappa: 

    3. ceberi

      ceberi

      Dobra już dawno było więc zapomnijmy xd

    4. |Mort|

      |Mort|

      To nie ja pisałem @Huczin tylko pies kolegi sąsiadki

       

  5. Tytuł książki: Ja, inkwizytor: Łowcy Dusz Gatunek: Fantasy Krótki opis: Jest to ostatnia część cyklu inkwizytorskiego, stworzonego przez polskiego pisarza - Jacka Piekarę. Akcja dzieje się w alternatywnym świecie, w którym Jezus w 33 roku zamiast umrzeć na krzyżu i zmartwychwstać, zszedł z krzyża i zabił swoich oprawców oraz tych, którzy w niego nie uwierzyli. Utopił we krwi pół Jerozolimy, a następnie podbił Rzym. Głównym bohaterem cyklu jest młody inkwizytor, Mordimer Madderin, pełen gorliwej wiary Sługa Boży, który tropi wszelkie ślady herezji, poluje na czarownice i podejmuje się walki z demonami, nie rezygnując w międzyczasie z towarzystwa płci pięknej.
  6. "Mam marzenie,

    że pewnego dnia naród nasz wzniesie się na wyżyny prawdziwego sensu swojej wiary i uzna za prawdę oczywistą, że wszyscy ludzie zostali stworzeni równymi"

    1. SnuFFy

      SnuFFy

      Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że wziąłeś to w cytat, precz z feminizmem.

  7. Huczin

    Recenzja filmu "Kler"

    KLER Gatunek: Dramat/obyczajowy Premiera: 28 września 2018 r. (Polska) Reżyseria: Wojciech Smarzowski Scenariusz: Wojciech Smarzowski, Wojciech Rzehak OBSADA Arkadiusz Jakubik jako Ksiądz Andrzej Kukuła Jacek Braciak jako Ksiądz Leszek Lisowski Robert Więckiewicz jako Ksiądz Tadeusz Trybus Janusz Gajos jako Arcybiskup Mordowicz Joanna Kulig jako Hanka Tomala Opis filmu Przed kilkoma laty tragiczne wydarzenia połączyły losy trzech księży katolickich. Teraz, w każdą rocznicę katastrofy, z której cudem uszli z życiem, duchowni spotykają się, by uczcić fakt swojego ocalenia. Na co dzień układa im się bardzo różnie. Lisowski (Jacek Braciak) jest pracownikiem kurii w wielkim mieście i robi karierę, marząc o Watykanie. Problem w tym, że na jego drodze staje arcybiskup Mordowicz (Janusz Gajos), pławiący się w luksusach dostojnik kościelny, używający politycznych wpływów przy budowie największego sanktuarium w Polsce... Drugi z księży – Trybus (Robert Więckiewicz) w odróżnieniu od Lisowskiego jest wiejskim proboszczem. Sprawując posługę w miejscu pełnym ubóstwa, coraz częściej ulega ludzkim słabościom. Niezbyt dobrze wiedzie się też Kukule (Arkadiusz Jakubik), który – pomimo swojej żarliwej wiary – właściwie z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Wkrótce historie trójki duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich. Recenzja filmu "Jesteśmy tylko ludźmi" Smarzowski nieraz wykazał się odwagą, podejmując się trudnych tematów. W każdym swoim dziele stawia przed nami lustro i pokazuje nasze ciemne strony. Film "Kler" nie stanowi wyjątku. Większość z was, po obejrzeniu trailera, spodziewała się "Botoksu" Patryka Vegi z duchownymi w roli głównej. Jednak zwiastun jest mylący, na pewno dla tych, którzy nie znają poprzednich dzieł Smarzowskiego np. "Pod mocnym Aniołem". Twórca "Wesela" przez pierwsze 15 minut częstuje nas spotkaniem księży, przy kieliszkach dobrze wychłodzonej wódki, śpiewających "Ma Syna Maria" zespołu Kult (swoją drogą wpada w ucho ) oraz szarpiących się z policją. Później Smarzowski wchodzi głębiej, ukazując, że każdy, nawet ksiądz, jest tylko człowiekiem i ma ludzkie słabości. Bohaterowie nie są chciwymi, złymi do szpiku kości duchownymi, których nowym Bogiem zostały "Złoto i dolary". Reżyser pokazuje nam, że wydarzenia z przeszłości mają na nas ogromny wpływ i one decydują, kim jesteśmy teraz. Niestety momentami Smarzowski pokazuje to w sposób płytki i błahy. Ważne jest,że film nie dotyka kwestii wiary. Nie będzie rozważań o istnieniu Boga. Film dotyka tylko strefy ludzkiej, tej strefy nam wszystkim najbliższej. Są poruszane tematy pedofilii, korupcji, amoralności w instytucji Kościoła Katolickiego. Dzieło Smarzowskiego jest momentami przerysowane, ale po to aby wywrzeć wrażenie na widzu. W filmie mogą irytować cięcia w nieodpowiednich momentach, ale to jest już znak rozpoznawczy, jeśli chodzi o montaż Smarzowskiego. Aktorstwo z najwyższej półki! Każdy z aktorów zasługuje na Oscara. Janusz Gajos świetnie zagrał, przerysowanego co prawda, Arcybiskupa, który jest gotów "święcić kible" aby trochę zarobić. Jakubik, Braciak oraz Więckiewicz sprostali zadaniu. Mistrzowsko ukazali wewnętrzny rozłam bohaterów. Podsumowując: Film jest dobry, ale nie genialny. Smarzowski bardziej mógłby się postarać o głębie postaci (która jest już nieźle ukazana) i dokonać kilka, minimalnych poprawek scenariuszowych. Aktorsko 10/10. Zakończenie również jest graniem na emocjach i nie każdemu może przypaść do gustu, ale twórca filmu "Wołyń" najwyraźniej chciał na zakończenie strzelić nam w pysk, mówiąc kolokwialnie, aby ta scena została nam jak najdłużej w pamięci. Należy pamiętać, że to film fabularny, a nie dokumentalny i nie przedstawia rzeczywistości 1:1. Każdy z nas jest raczej świadomy "grzechów" kościoła, ale wiemy również że nie mają one takiej skali jak w dziele Smarzowskiego. Mimo wszystko polecam film każdemu, niezależnie od tego co o tym filmie można usłyszeć w mediach i niezależnie od tego jakie wrażenia wywiera na was zwiastun filmu. Komentarz Chciałbym się odnieść jeszcze do tego całego zamieszania wokół do najnowszego dzieła Smarzowskiego. Prawa jak i lewa strony dostały jakiegoś świra na jego punkcie. Ani to jest film, który rozpocznie rewolucję w Kościele. Ani to nie jest film, który pokazuje "brutalną prawdę o KK". Jeśli będziecie oglądać ten film to zauważycie, że was niczym nie zaskoczy. O pedofilii wśród księży, korupcji, łamanie celibatu wszyscy słyszymy od wielu lat w mediach lub od osób trzecich. Smarzowski niczego nie odkrywa. Nie jest to obraza dla Kościoła. Ja uważam, że jest to film ku przestrodze i wszyscy księża powinni to obejrzeć, aby nie być tak więcej postrzeganym. To jest mimo wszystko dzieło dla dojrzalszego widza. Fani komedii Patryka Vegi nie mają czego tu szukać. Bo jest wielu, którzy opacznie zrozumieją przesłanie i mogą dostać małpiego rozumu. To wszystko. Dziękuję i pozdrawiam Cytaty "Kościół jest święty, ale tworzą go ludzie grzeszni" "Oto wielka tajemnica wiary! Złoto i dolary!" "Złote, a skromne"
  8. Zbanowałbym bo myśli, że może mnie tknąć
  9. Chuligani dostali bloka na SB hehehe

    Dobrze wam tak! "Administracja" za dyche

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności