Ogólnie co do aplikacji: świetna i zdecydowanie polecam.
Co do wypadków i reszty poruszanej w tym artykule akcji: za głupotę trzeba płacić, no cóż. Słyszałem jeszcze o przypadkach, że gość przypadkowo, szukając pokemona, wszedł w uliczkę w LA, w której właśnie jakieś gangi wyrównywały rachunki. Jak możemy się domyśleć - nie przeżył.
A, i to ja zostanę mistrzem pokemon!