Trwa siatkarski mundial w Polsce, a Polsatowi odbija się czkawką decyzja o zakodowaniu transmisji z meczów. Były bułgarski zawodnik i obecny trener narodowej drużyny Plamen Konstantinow odmówił stacji wywiadu. A gdy dziennikarze Polsatu poprosili go o nagranie zaproszenia na spotkania MŚ, zgodził się, ale jedynie za pieniądze. – Skoro bierzecie pieniądze od ludzi za możliwość oglądania meczów, to ja nie będę reklamował was za darmo – stwierdził Bułgar. Początkowo Konstantinow był chętny do rozmowy z telewizją Polsat. Kiedy jednak zobaczył charakterystyczne logo stacji, zapytał czy to ta telewizja, która transmituje MŚ. W momencie, kiedy dostał potwierdzenie, odmówił rozmowy tłumacząc, że "nie będzie rozmawiał na znak protestu przeciwko zakodowaniu mistrzostw" – informuje sport.pl. Obecny trener bułgarskiej ekipy narodowej i były siatkarz m.in. jastrzębskiego Węgla, nie tylko zrezygnował w ostatniej chwili z wywiadu dla Polsatu. Odmówił im również nagrania na potrzeby MŚ, w którym jego uczestnicy zapraszają widzów na mecze. – Skoro bierzecie pieniądze od ludzi za możliwość oglądania meczów, to ja nie będę reklamował was za darmo – wyjaśnił Konstantinow.
Źródło: sport.pl