Shino 1 881 Opublikowano 11 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2018 (edytowane) [Shino] Dzień dobry, mam dzisiaj przyjemność przeprowadzić wywiad z Tymbarkową - aktualnym redaktorem forum oraz wielokrotnym adminem na naszej sieci. Jeżeli chcesz przeczytać więcej wywiadów z Tymbarkową to zapraszam do zapoznania się z poprzednimi - pierwszy, drugi oraz trzeci. Witaj Tymbarkowa, to już czwarty wywiad, który przeprowadza z Tobą redaktor sieci. Jesteś aktualnie rekordzistką w ich ilości. Ostatni był ponad półtorej roku temu, jak wiele zmieniło się do tej pory? Czy zrobiłaś to co chciałaś zrobić, czy może jednak znowu zmieniłaś plany i wybrałaś inną z wielu dróg? [Tymbarkowa] Witam wszystkich bardzo serdecznie! Zgadza się, jest to już 4 mój wywiad na tej sieci, a Ty jesteś czwartą osobą która będzie się ze mną męczyć (pozdrawiam @Wercia., która miała być na Twoim miejscu ^^) Od tamtej pory w zasadzie nie zmieniło się bardzo dużo - w ostatnim wywiadzie pisałam o wyjeździe do pracy za granicę, który zrealizowałam i mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że była to jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Jeśli chodzi o plany na przyszłość - nie mam ich. Wiem tylko, że chcę wrócić do Polski, ale nie potrafię odpowiedzieć nawet sama sobie za ile to nastąpi. [Shino] Dlaczego wyjazd za granicę był tak dobrą decyzją w Twoim odczuciu? W trzecim wywiadzie miałaś wiele wątpliwości i znaków zapytania, co możesz powiedzieć teraz ludziom, którzy borykają się z podobnymi problemami? Czy poleciłabyś taki wyjazd każdemu, czy jednak trzeba spełniać pewne założenia lub mieć do tego jakieś predyspozycje? [Tymbarkowa] Tak naprawdę poznałam tutaj zupełnie inne życie. Pomijam już fakt że usamodzielniłam się, bo to oczywiste, ale patrząc na moje życie w Polsce a tutaj - tutaj czuje się jak królowa. Pieniądze niestety robią swoje... Na wyspach, zarabiając najniższą krajową jestem w stanie wynająć mieszkanie, przeżyć cały miesiąc, nie odmawiać sobie niczego i jeszcze odłożyć. Czego chcieć więcej? U nas niestety nie mogłam sobie na to pozwolić (przypuszczam, że jak większość z nas ;p). Kolejną sprawą jest język... Osoby, które są na bieżąco w kąciku i czytał mój poprzedni wywiad wiedzą, że to był mój największy problem wyjeżdżając. Przez półtora roku zdążyłam nauczyć się angielskiego w stopniu bardzo dobrym, co dla mnie jest bardzo dużym osiągnięciem, patrząc na to jak duży problem miałam z jego nauką w czasach szkolnych. Do osób, które chciałyby wyjechać za granicę powiem tyle - Odradzam wyjazdy przez agencję pracy. Niestety, w każdej agencji pracy jest tylu ludzi zarejestrowanych, że ich nie obchodzi czy Ty pracujesz 5 dni w tygodniu czy 2. Masz z tym jakiś problem? Zmień agencje... Dodatkowo jeszcze odniosę się do tego, że za granicą trzeba uważać na ludzi, szczególnie Polaków. Niestety jest to prawda.. Polacy za granicą wbiją Ci nóż w plecy w momencie, kiedy nawet się tego nie spodziewasz. Oczywiście nie mówię tutaj o wszystkich, bo zdarzają się bardzo pomocni ludzie, ale nie można nikomu ufać za szybko. [Shino] Myślę, że na każdego zawsze trzeba uważać, niezależnie od miejsca zamieszkania. Tak samo jest z zaufaniem, bo kto ufa komuś po tygodniu? W poprzednim wywiadzie napisałaś, że będziesz pracować jako pakowacz w Wielkiej Brytanii, dalej to robisz, czy może zmieniłaś pracę lub miejsce zamieszkania? Co Twoim zdaniem i ze swoim doświadczeniem powiesz nt. zawodu? Co najbardziej opłaca się robić np. w Twojej Anglii, a co stanowczo odradzasz? [Tymbarkowa] Wracając do Twoich pytań, wciąż mieszkam w tym samym mieście, a pracę zmieniłam już kilka razy xD Zaczęłam od fabryki z lodami, które pakowałam (bardzo fajna praca, ale ludzie to...). Kolejną fabryką, gdzie pracowałam były kosmetyki, które również pakowałam (najlepsza praca jak dotychczas, jednakże była ona sezonowa, więc pracowałam tam tylko 4 miesiące, nad czym bardzo ubolewam ). Następnie trafiłam do fabryki z wieszakami, gdzie byłam tak zwanym "zbieraczem". Była to najgorsza fabryka z wszystkich możliwych i wytrzymałam w niej tylko miesiąc, co w sumie i tak jest dobrym wynikiem, bo możecie wierzyć bądź nie, wracałam z niej i po prostu płakałam w poduszkę z bezradności ;v Teraz pracuję w fabryce z sosami, w której po raz kolejny jestem pakowaczem i chyba zostanę już na stałe tutaj, jeśli tylko uda mi się dostać kontrakt. Nie chcę nic odradzać, ponieważ każdy woli coś innego - jednak powiem tylko tyle, jeśli planujecie wyjazd do pracy za granicą, starajcie się unikać fabryk z jedzeniem, bo możecie pożałować tego, że zobaczycie jak coś się robi xD [Shino] Odskakując od pracy - co możesz powiedzieć o swoim mieście i kraju? Wiele osób w Polsce wypowiada się jak to za granicą jest lepiej, bo to, bo tamto, a jak jest naprawdę Twoim zdaniem? Przytoczmy dwie sytuacje: -Jesteś osobą z takimi samymi środkami do życia jak teraz, ale ani Polska, ani WB nie jest Twoim krajem ojczystym. -Jesteś osobą o nieograniczonych środkach do życia, ale ani Polska, ani WB nie jest Twoim krajem ojczystym. Dlaczego bez ojczystego kraju? Bo wybrałabyś Polskę. [Tymbarkowa] Dla przypomnienia, mieszkam we Wrexham - miasto to liczy sobie ponad 40 tys. mieszkańców i znajduje się w północno - wschodniej Walii. Pomimo położenia, językiem urzędowym jest tu na szczęście Angielski. Moim zdaniem nie jest to jakieś piękne miasto, a co najgorsze jest bardzo niebezpieczne. Po pierwsze mnóstwo tutaj bezdomnych (co najciekawsze dużą część z nich stanowią Polacy...), a po drugie mamy bardzo łatwy dostęp do narkotyków wszelakiego rodzaju, co wiąże się z dużą ilością ćpunów... Odnosząc się do tych sytuacji, w przypadku pierwszej wolałabym zostać tutaj gdzie teraz jestem, dlaczego? Przede wszystkim lepsze zarobki co wiąże się tak naprawdę z lepszym życiem. Tutaj miałabym o wiele łatwiej założyć własną firmę niż w Polsce. Jeśli chodzi o sytuację drugą stanowczo wybrałabym Polskę, dlaczego? Mam na tą chwilę prawie 22 lata, zapewne kiedyś tam będę chciała założyć rodzinę i chciałabym żeby moje dziecko uczyło się w Polsce. Mamy o wiele lepszy system nauczania. Naprawdę nie chcę nikogo obrażać ale Brytyjczycy to debile... oni mają problemy z logicznym myśleniem. W Wielkiej Brytanii nie kładą takiego nacisku na naukę jak w Polsce. [Shino] Skoro Werxham średnio Ci odpowiada przez wzgląd na niebezpieczeństwo, a również zbytnio nie zachęca to dlaczego nie myślałaś nad przeprowadzką? Czyżby praca trzymała Cię akurat w tym mieście? Mieszkanie w Wielkiej Brytanii ma ze sobą tylko jeden plus - zarobki? [Tymbarkowa] We Wrexham jest bardzo dużo różnorakich fabryk, więc dla mnie, osoby która pracuje przez agencję pracy jest to bardzo ważne. Na tę chwilę szukamy mieszkania na 3 osoby, a że mamy samochód to szukamy też poza tym miastem, jednak nie jest nam łatwo je znaleźć.. Poza samą pracą mam tutaj już dużo znajomych, więc też ciężko po raz kolejny zostawiać znajomości i szukać nowych ;3 Moim zdaniem tak. Zarobki w Wielkiej Brytanii to jedyny wielki plus. Możliwe, że wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale ja to tak widzę. Dużo ludzi, którzy tutaj mieszkają dłużej niż ja potwierdzają to... Może dostrzegłabym więcej plusów gdybym miała tutaj osoby, za którymi najbardziej tęsknię, ale na tę chwilę nie mogę powiedzieć nic więcej. [Shino] Wcześniej wspomniałaś, że chcesz wrócić do Polski, jak myślisz kiedy to nastąpi? Masz jakieś wymagania, które musisz spełnić, by wrócić, czy może jednak będzie to całkowicie spontaniczna decyzja za jakiś czas? Gdzie w Polsce chciałabyś mieszkać po przeprowadzce do ojczyzny? [Tymbarkowa] Mam nadzieję, że do 5 lat wrócę już do polski. Chcę odłożyć sobie odpowiednią kwotę, żeby nie wracać do kraju bez niczego, a może otworzyć jakiś swój mały biznes (nie wiem jeszcze jaki, bo to musi być bardzo przemyślane). Chcę wrócić do domu rodzinnego. Jestem bardzo zżyta z moja mamą i myślę, że będę chciała zostać w domu rodzinnym do momentu założenia rodziny, a później? To już będzie decyzja wspólna z moim partnerem ^^ [Shino] Chcesz mieszkać w domu z mamą do założenia swojej rodziny, czyli nie spotkałaś w Wielkiej Brytanii nikogo, kto skradł Twoje serce? Uważasz, że Brytyjczycy w kwestii kandydata na faceta chowają się przy Polakach czy jest może na odwrót? [Tymbarkowa] Swojego czasu spotykałam się z kimś dłuższy czas, jednak był to niewypał. Po tej sytuacji przestałam patrzeć na facetów jako kandydatów na męża, są dla mnie tylko kumplami i nic więcej. Powiem szczerze, że poznałam bardzo mało młodych Brytyjczyków, więc nie wiem jacy są jeśli chodzi o związki (na tę chwilę tak bliżej znam jednego chłopak, który jest gejem xD, więc nie wiem czy mogę się tym sugerować xD). [Shino] Odskakując trochę od tematów stricte związanymi z Twoim miejscem zamieszkania - co skłoniło Ciebie do powrotu na forum i zostania redaktorem? Czyżbyś się przywiązała do sieci i kącika? Czy może do ludzi, którzy do tej społeczności należą? [Tymbarkowa] Szczerze to nie wiem xD Zaczęłam wchodzić ponownie na forum krótko przed moim urlopem w Polsce. Widziałam, że kącik upadł, ale nie miałam czasu żeby się nim zająć. Postanowiłam spróbować to zrobić będąc już u siebie, aczkolwiek przeliczyłam się z ilością wolnego czasu (niby byłam miesiąc na urlopie ale nie miałam totalnie na nic czasu, nawet nie zdążyłam się spotkać ze wszystkimi znajomymi a co dopiero wchodzić na forum ) Później wróciłam do UK no i redaktor został. Oczywiście, że do sieci jestem przywiązana. Mimo wszystko "przeżyłam" na niej jakieś 3 lata, więc sentyment pozostał. Może nie wykazałam się teraz za bardzo jako redaktor, ale kącik w dalszym ciągu jest moim ulubionym działem ;3 Co do społeczności, odnoszę wrażenie, że nie znam tutaj większości ludzi, ale mimo to atmosfera dalej jest bardzo ciepła. [Shino] Będziesz chciała zrobić coś więcej dla sieci? Może jakaś nowa ranga? Czy może jednak forum zawsze będzie dla Ciebie teraz tylko odskocznią od codzienności? [Tymbarkowa] Chciałabym coś zrobić, ale na dłuższą metę nie mogę się uczepić żadnej konkretnej rangi. Nie chcę zajmować miejsca, gdyż w jeden tydzień mogę coś zrobić, a na następny mogę nie mieć czasu/natchnienia. Niestety nie mam już tylu pomysłów co kiedyś, a osobiście źle się czuję jeśli nie wywiązuję się ze swojej rangi. Tak naprawdę to jeszcze czas pokaże co to będzie, nie ma co gdybać ^^ [Shino] Jako osoba, która pełni rolę redaktora nie od wczoraj masz na pewno jakąś opinię na temat kącika redaktora. Uważasz, że zmierza teraz w dobrą stronę? A może potrzebuje renowacji i nowego błysku? Czy może kiedyś po prostu było jakoś lepiej? [Tymbarkowa] Na tę chwilę widać, ze kącik się odradza. Oczywiście, że idzie to w dobra stronę, tym bardziej, że są teraz nowi redaktorzy, co wiąże się również z nowymi pomysłami na rozbudowę. Co prawda, oni sami nie sprawią tutaj cudu jeśli użytkownicy nie zaczną się udzielać ^^ Wiem sama po sobie, że żeby rozruszać konkretnie ten dział potrzeba dużą czasu, dużo pomysłów a przede wszystkim chęci [Shino] Odchodząc od poprzednich pytań ile masz czasu wolnego i jak go wykorzystujesz? Masz może jakieś hobby, zainteresowanie, które spełniasz w WB, czy może wracasz do domu i leżysz do góry brzuchem? [Tymbarkowa] Tak naprawdę wolny czas mam tylko w weekendy. Normalnie gdy wracam z pracy muszę coś ugotować, trzeba coś zrobić, gdzieś zajść - no zawsze coś. W weekendy natomiast wiadomo jest czas na odpoczynek, ale to i tak nie całkiem, bo też trzeba swoje zrobić #dorosłeżycietakbardzo Do góry brzuchem też zdarza mi się leżeć, z natury jestem leniwym człowiekiem, więc gdy tylko mam możliwość to leżę i słucham muzyki, ewentualnie czytam. Przypuszczam, że gdybym rozstała się ze swoim telefonem to w ciągu tygodnia znalazłoby się jakieś może 2h luźne, gdyż mój szajsung zabiera mi sporo czasu. xD [Shino] Czyli w skrócie jesteś pracoholiczką, która jak już będzie musiała skorzystać z czasu wolnego to odpoczywa? xD Napisałaś, że słuchasz muzyki i czytasz? Co dokładnie? Zmieniło się coś w tych kwestiach od ostatnich wywiadów? [Tymbarkowa] Nie nazwałabym siebie pracoholiczka (jeszcze) xD Jeśli chodzi o muzykę to nie ograniczam się do jednego gatunku, chociaż muszę przyznać, ze bardzo mało słucham polskiej muzyki (nie działa to na zasadzie "aha siedzi półtora roku za granicą i już o polskiej muzyce zapomina" tylko po prostu słucham radia brytyjskiego, a tutaj polskiej muzyki nie ma xD, a jeśli słyszy się jakiś utwór x razy to zapada w pamięci). Co do książek również nie ograniczam się do jednego gatunku. Mimo tego, że jestem wielką fanką horrorów, zbyt wiele ich nie przeczytałam, wolę oglądać ^^ [Shino] I na koniec: Od zawsze dużo wypowiadasz się w kąciku, dużo tutaj tworzysz jak redaktor. Próbowałaś kiedyś sił w innym miejscu, by tworzyć? Czy może jest to dla Ciebie coś zbyt nie wiem... dziecinnego, nieznaczącego? [Tymbarkowa] Nigdy nie uważałam siebie za osobę, która ma hmm "powołanie" do pisania/tworzenia. W szkole język polski nie sprawiał mi trudności, ale nigdy to nie były moje klimaty. Dziennikarzem też nigdy nie chciałam zostać, gdyż niestety jestem bardzo nieśmiałą osobą, a jedno z drugim się nie pokrywa. Również nie gościłam na innych forach (nie mówię tu tylko o forach z tematyką CS), gdyż nie odczuwałam takiej potrzeby. Historyjek przelanych na papier napisałam masę - na nudnych lekcjach wos'u w technikum, które po skończonej lekcji lądowały w koszu. xD Tak naprawdę moja przygoda w kąciku zaczęła się przypadkiem. Bardzo chciałam dostać jakąś rangę na forum xD, ale nigdzie nie widziałam siebie - admin na ffa? Niee to dla mnie za trudne, nie poradzę sobie z tym xD admin ts3? Niee, tam trzeba rozmawiać z ludźmi i na pewno jest trudny do ogarnięcia xD grafik? Jak oni to wszystko robią w paincie xD itd. itp. i został tylko redaktor xD [Shino] Myślę, że tym akcentem będziemy powoli kończyć nasz wywiad. Dziękuję Ci za poświęcony czas oraz za ciekawe odpowiedzi, mam nadzieję, że będzie Ci się tylko powodziło i szybciutko wrócisz do naszego kraju! Jeżeli masz chęć kogoś pozdrowić to właśnie teraz jest właściwy moment. [Tymbarkowa] Ja również dziękuję za te wspólne 7h xD piękna sprawa spędzić tyle czasu z Tobą xD A tak poważnie, to dziękuję za ciekawe pytania. Bardzo męczący wywiad, ale mam nadzieje ze udany ;3 Pozdrawiam wszystkich czytających, do zobaczenia wkrótce ;> Edytowane 11 Lipca 2018 przez Tymbarkowa :3 7 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
James0v 1 688 Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Cytat w ostatnim wywiadzie pisałam o wyjeździe do pracy za granicę, który zrealizowałam i mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że była to jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Nie dziękuj za zainspirowanie. Nie byłem czytającym dlatego również nie pozdrawiam! Wywiad słaby - na miarę tylu komentarzy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi