Prawda jest taka, że Kasia momentami chyba zapomina, że jako administrator powinna być bardziej stonowana. Czasami jej odzywki (jak ta u góry), wykraczają poza bariery bycia normalnym administratorem forum. Ja rozumiem, że ktoś może być poirytowany, mieć gorszy dzień, ale nie może to wpływać na sposób Twoich wypowiedzi Katarzyno, bo to po prostu wygląda nieprofesjonalnie i zakładam, że ten "tekst", był po prostu kolejną klepką, która złożyła się na tę skargę. Pamiętam, jak za czasów, gdy ja byłem moderatorem, za zbyt ostry pojazd dałem sobie sam warna, bo zdałem sobie sprawę, że przesadziłem. Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę by Kasia dała sobie warta, bo to nie miałoby istotnego sensu, ale fajnie byłoby jakby wyżej wymieniona osoba przemyślała te swoje "odzywki", bo jakoś nie wyobrażam sobie żeby coś takiego miało trwać.
Być może jestem ostatnią osobą według niektórych, jeśli chodzi o wytykanie czyiś błędów (especially rangi wyższej), ale wierzcie mi lub nie, pomimo moich własnych nieetycznych zachowań, wiem na czym polega profesjonalizm.
Nie chcę też żeby to zabrzmiało, jak jakiś najazd na Kaśkę, bo osobiście nic do niej nie mam, ale tylko do sposobu odzywania się zawartego wyżej, a dodam, że nie jest to pierwszy raz, a nie będę teraz szukał w pamięci (lub historii czatbox'a) więcej takich tekstów, bo nie da się ukryć, że one były.
Bycie administratorem zobowiązuje też to zachowania pewnych zasad netykiety, żeby wiadomości do adresatów nie miały charakteru wręcz ofensywnego, tylko pouczający.
To tyle ode mnie.