O to te ciekawe pytania!
Hm... Wychowałem się na muzyce Michała Baryły, jego światopogląd przyswoiłem, z kilkoma aspektami się nie zgadzam, ale szanuję go za swoje pewnego rodzaju "spojrzenie na świat". Jacob Banks, jest nieco innym odzwierciedleniem, odmienny wizerunek, styl obycia i przekaz jaki prezentuje. Polecam sprawdzić życiorysy tych osób i dowiedzieć się o nich coś więcej, być może wtedy zrozumiecie dlaczego są oni moim autorytetem, inspiracją do życia. Teraz ta najważniejsza osoba, osoba, która była za mnie i ze mną zawsze i wszędzie - moja mama, zawdzięczam jej wszystko co mam, zawsze chciała dla mnie jak najlepiej, nawet jeśli nie zgadzaliśmy się ze sobą, to i tak robiła wszystko z dobrą myślą, jak na 48-letnią kobietę, przeszła swoje, nie powiem żebym sam swojego jej nie dołożył przez okres dojrzewania, ale wtedy byłem po prostu głupi i szukałem czegoś czego nie mogłem mieć. Pomimo tego i tak zawsze idzie do przodu po każdej porażce się natychmiastowo podnosi i planuje co zrobić dalej, co mnie naprawdę zaskakuje, bo dla niej problemy cięższej wagi są maleńką zagwozdką. Wiem, że ze strony czytelnika może wydać się dziwne, że ot to najważniejszą osobę w moim życiu wymieniłem po osobach z którymi nigdy nie zamieniłem słowa, ale to pozostawię Wam do myślenia dlaczego zrobiłem tak, a nie inaczej.
Swoje pięć groszy dorzuciłem do tematu, oby było ich więcej, bo grosz do grosza... :')