Skocz do zawartości

GryTrean

Bywalec
  • Postów

    963
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez GryTrean

  1. 2 minuty temu, SnuFFy napisał:

    Dobra, ale weź pod uwagę to, ile jest ogarniętych graczy, a ile jest tam dzieci, które tego nie zrozumieją

    Dlatego postaramy się to zrobić tak, aby było to jak najłatwiejsze do zrozumienia - dodamy opisy, które będą przejrzyste i zrozumiałe, jak nie damy rady zrobić już nic - usuniemy lub zostawimy tylko dla adminów tak jak mówisz. Moim zdaniem byłoby fajnie dodać coś nowego do menu zabaw, bo aktualnie grane są tylko nieliczne

  2. 18 minut temu, SnuFFy napisał:

    Powiem tak, jako zabawę normalnie co każdy dzień, tego nie wprowadzę, ale jeśli jesteś chętny zrobienia taki plugin na eventy, gdzie będzie mi łatwiej prowadzić tego typu eventy (nawet admini będą mogli) i będzie to możliwe tylko dla tych flag, to jestem jak najbardziej za, ułatwiłoby to robotę ;) 

    Czemu nie jako zwykłą zabawę, jeśli mogę zapytać? Moim zdaniem ciekawe byłoby właśnie to, aby każdy prowadzący mógłby coś takiego zrobić. Co prawda faktem jest, że jest to aktualnie swojego rodzaju event, który jest dość wyczekiwany, ale na taki event równie dobrze wymyślić można coś innego (Ba! takie eventy już były), a  wprowadziłoby to coś nowego na serwer i zamieniłoby odwieczne zabawy tj. chowany.

  3. Cześć wszystkim!

    Zapewne wszyscy znacie zabawę, która aktualnie prowadzona jest w formie eventu - Mafia. Sugerowałbym jednak zmianę tego konceptu - już śpieszę z tłumaczeniem.

    Mafia to bardzo (przynajmniej moim zdaniem) ciekawa zabawa, która praktycznie za każdym razem wygląda inaczej. Istnieją osobne gry, które to udowadniają, gdzie osoby spędzają nawet kilka godzin dziennie grając w nią - przykład takiej gry to Town of Salem. Stąd wpadłem na pomysł wprowadzenia Mafii na serwerze nie jako eventu, który prowadzony jest praktycznie tylko przez osoby z administracji (i bardzo sporadycznie), a jako zabawy, która może normalnie być włączona z menu prowadzącego - tak jak chowany, HS Day itd. Zanim powiecie, że może się przez to szybko znudzić - weźcie pod uwagę to jak monotonne są zabawy tj chowany, ganiany, HS Day, Killday itd. Za każdym razem de facto robimy to samo - Mafia taka nie jest. Możemy za każdym razem dostać inną rolę, możemy zagrać to w inny sposób. Jedynym problemem (tak mi się wydaje) tej zabawy jest to, że jest ona skomplikowana dla nowych graczy. Stąd chciałbym wprowadzić to w taki sposób, aby była prowadzona w jak najłatwiejszy sposób (łatwe, nieskomplikowane klasy/role, których opis zobaczymy w przejrzysty sposób).

    Teraz pojawia się pytanie - czy jest to wykonalne? Tak, nawet bardzo. Ba! Sam mogę to wykonać, bo pluginy do CSa jakiś czas już piszę. Chciałbym, aby zabawa była zautomatyzowana, bo pomimo tego że popieram Karola w tym, że głównie powinna liczyć się kreatywność CT'ków - tutaj pojawiają się elementy, które moim zdaniem jedynie przeszkadzają w zabawie, jeśli ma ona być prowadzona jedynie przez CT (a już w szczególności takiego CT, gdzie nie ma admina). 

    Po pierwsze, o wiele łatwiej będzie zrobić rzeczy tj. chat dla Mafii i chat dla martwych, które mogą się przydać (to pierwsze dla koordynacji, to drugie pozwoli wprowadzić nowe role). Można też będzie tutaj wykorzystać menu do głosowania na: osobę która ma zginąć, osobę którą mafia ma zaatakować (tylko dla mafii, w nocy), jak i dla używania umiejętności innych ról.

     

    Moim zdaniem wprowadzenie tego typu zabawy jako zabawy całodziennej wprowadziłoby coś "nowego" na serwer, bo aktualnie nie ma wielu zabaw, w które terroryści (lub antyterroryści) chętnie chcą się bawić, a i chciałbym zauważyć, że mafia to zabawa w której udział będą mogli wziąć obie drużyny, a nagrodą nie będzie życzenie, tylko respekt (podobnie jak na chowanym, gdy przeżyje więcej niż jedna osoba).

     

    Dajcie znać co uważacie! :)

    • Like 4
  4. Lk Wiem, że temat nie do końca mnie dotyczy. Wiem tez, że z tego względu niekoniecznie powinienem się pod nim wypowiadać. Jednak jako ze wróciłem na serwer i już od kilku dni nad nim gram, chciałbym pokazać swoje zdanie, zwłaszcza ze jest trochę odmienne od tych wyżej.

    Przede wszystkim zgadzam się z Karolem - wysyłanie kogoś zdjęć z wyśmiewczym podtekstem jest słabe, niskie i - krótko mówiąc - chamskie. Jako moderator na kilku grupkach na Facebooku, takie rzeczy banuje praktycznie od razu. To samo tyczy się wysyłania linków do facebookow, śmiania się z nazwisk etc. 

    Jednak mimo wszystko, chciałbym tutaj stanąć w obronie autora tematu. Jak najbardziej jestem za jego ukaraniem. Co prawda sytuacji do końca nie znam, ale jeśli rzeczywiście udostępniał jakieś dane, robił sobię w ten sposób jaja i jeszcze do tego wiedział co za to grozi - jak najbardziej powinien zostać ukarany. Ale jest stałym graczem na serwerze, w dodatku takim, który ogarnia grę po stronie CT, prowadzi i jest raczej znany i (chociaż częściowo) lubiany na serwerze. Mówi się, że regulamin wszystkich traktuje tak samo, wszyscy są wobec niego równi - g** prawda (Ba! Nie powinno tak być!). Tak cieszy(cie/my) się z tego, że serwer tak dobrze prosperuje i ze ma tylu graczy, wiec zostawmy tych, którzy są aktywni i dla niego przydatni. Nie uważam, że kRR powinien pozostać bez kary, ale moim zdaniem skrócenie bana do np. 7 dni to odpowiednie rozwiązanie. Gracz zostanie ukarany, a sam fakt ze napisał odwołanie od bana świadczy o tym, ze jako tako mu na serwerze zależy. Nie wyrzucajmy z serwera graczy, którzy są na nim „przydatni” - przynajmniej moim zdaniem.

    Mimo wszystko chce jeszcze dodać, że jeśli rzeczywiście dane udostępniane były na TSie (nie na serwerze) - ban powinien być nadany właśnie tam. Nie można (przykładowo) zbanować kogoś na JB tylko dlatego ze nas obraził na TS - to dwa różne serwery, oddzielamy je, pomimo tego, że są na tej samej sieci.

     

     

     

    @SnuFFy

    Jasne, że tak! Jak najbardziej Ciebie rozumiem i nie usprawiedliwiam tutaj gracza - kara jak najbardziej się należy. Mówisz, że poczulbym się inaczej, a ja Ci odpowiem, że takich sytuacji za sobą mam już... nie mam bladego pojęcia ile. Może i aktualnie na sieci jestem „szarym graczem”, bo nie ukrywam, że tak to wygląda. Jedyne czym się wyróżniam to tym, że wczesniej miałem tu admina i jako tako wypowiadam się na forum. Ale w internecie „istnieję” już od dość dawna, i niejednokrotnie wcielalem się w role osoby „publicznej”. Byłem adminem (Ba! Jednym z głównych) na dużych serwerach teamspeak. Bylem adminem na serwerach CS (byłem wręcz przecież właścicielem takiej sieci). Miałem swoje serwery. Jestem moderatorem na discordzie, grupach i kanale niemałego Polskiego youtubera (CDX - Ok. 100 tysięcy subskrypcji). Jestem HeadAdminem na discordzie, który liczy kilka tysięcy osób, kontrolerem w Polskiej dywizji VATSIM, byłem moderatorem na forum o tematyce teamspeak. (Żeby była sprawa jasna, nie próbuje się tutaj niczym chwalić, bo tego typu posady to nie przywileje a obowiązki, które niejednokrotnie zawaliłem). Mówię o tym dlatego, żeby udowodnić ze tez mam za sobą takie sytuacje i nigdy nie są one przyjemne. Są męczące, niepotrzebne, denerwujące i rozumiem Ciebie. Zdaje sobie sprawę z roli którą pełnisz jako opiekun, bo odpowiadasz nie tylko za stronę „publiczną” tego serwera, ale też za takie zaplecze, gdzie jakby nie patrzeć dbasz o swoich graczy i adminów, a zostali oni tutaj pokrzywdzeni. Ale dam Tobie pewien przykład, dobry/zły? Nie wiem, wnioski wyciągniesz jakie będziesz chciał.

    Był tutaj swojego czasu pewien gracz. Wraz z innymi osobami przeszedł z innej sieci i zaczął grać tutaj. Spędzał na serwerze dużo czasu, aktywnie uczestniczył zarówno w życiu na serwerze, jak i tym na forum. Wypowiadał się gdzie mógł, starał się pomagać innym, aktywnie się udzielał. W końcu napisał podanie na admina, sprawował się dobrze. Pomagał, banował, pilnował porządku, był lubiany (na tyle, na ile admin lubiany być powinien). W dalszym ciągu uczestniczył w życiu forum. Sprawdzał się na różnych posadach - redaktor, promotor, czasami nawet wykonał jakieś zlecenie. Zrobił z siebie nie zwykłego użytkownika, a osobę dość rozpoznawalną na sieci. Jego nick był raczej znany, kojarzony na różnych serwerach, choć grał głównie na jednym. Miał kontakt z Karolem, innymi osobami z sieci, i pomagali sobię nawzajem, choć głównie na korzyść właśnie tego, jednego użytkownika. Po czym okazało się, że on to wykorzystywał. Tworzył własną sieć, tą pomoc którą otrzymał od m.in. Karola wykorzystał do stworzenia konkurencji, jak się okazało - na forum dodał sobie dwa lata do wieku żeby spełnić wymagania na admina. Grał tu przez rok - zdobył zaufanie, rozpoznawalność, wykorzystał ją, został skonfrontowany i na tym się to skończyło. Powinien dostać bana? Zdecydowanie. Wykorzystał dobrą wolę innych, zadziałał wręcz w efekcie na szkodę sieci. Zapewne trochę zranił (a może bardziej zawiódł). Ale go nie dostał. Bo mimo wszystko, przez ten czas który tu był, zrobił... coś. Był aktywny, udzielał się i mimo wszystko, okazał się być graczem który w jakiś sposób pomógł na sieci. Tą osobą byłem ja.

    Przez prawie rok siedziałem i okłamywałem wszystkich po kolei. Nie chce robić z tego głównej fabuły poetyki romantycznej tak jak ostatnio (bo mój temat pożegnalny to prędzej kabaret niż przyznanie się do winy XD), ale chcę zakreślić to, że czasami warto mimo wszystko niektórych graczy zostawić na serwerze. Ukarać - zdecydowanie, czy to banem, utratą rang, czasami nawet rozmową (nie słyszeliście nigdy „będziesz czegoś chciał” od swoich rodziców kiedy nie chcieliście czegoś zrobić, i od razu robiło wam się głupio?). Ale gracze są różni. Na serwerze pojawiają się osoby które wejdą, pograją, wyjdą - nie będą aktywni, nawet jeśli będą stałe grali na serwerze i na tych, które coś na niego wniosą. Napiszą temat na forum, poradnik, wypowiedzą się pod podaniem, skargą. Będą grali w CT, prowadzili, będą znani, lubiani. Będą walczyli o poprawienie humoru innych graczy, o atmosferę. Będą w jakikolwiek sposób dawali swoją cegiełkę do rozbudowy serwera. Nie chce robić z kRR’a aniołka - zawinił, zdecydowanie. Ale moim zdaniem, ban permanentny to w tym przypadku nie jest dobre rozwiązanie. Niech przeprosi (szczerze), napisze jakiś poradnik i dostanie bana na tydzień albo dwa. Jeśli rzeczywiście zależy mu na serwerze - zrobi to, wróci i będzie grał jak nigdy wcześniej. Jeśli nie - będzie to wystarczająca kara.

     

    @SnuFFy

    Jasne, jest to, tak jak mówisz, Twoje prawo jako opiekun - szanuję i jak najbardziej rozumiem, być może nawet i popieram, bo co do zachowania wobec Ciebie zgodzę się, że niektórzy gracze zachowują się karygodnie. Po raz kolejny dziękuje za wymianę argumentów i zdań!

    • Like 2
    • Uwielbiam 3
  5. Zastanowiłem się, i szczerze mówiąc - zaczynam się trochę zgadzać. FD to mimo wszystko FD, jak TT nie chce z niego korzystać, niech giną, a CTki niech sobie nabiją statystyki (i mówię to bez sarkazmu czy ironii). Propozycja do zamknięcia, bo widzę, że nikt inny jej nie popiera - dzięki za udział w dyskusji tym, którzy się wypowiedzieli! :)

    • Uwielbiam 1
  6. "Robią to regulaminowo" - właśnie to sugeruję zmienić... Co da smoke/flash, jeśli CT'k i tak strzela auto w drzwi? Nie musi nic widzieć, strzelać i tak może. Nie mówię, że jest to coś, co zniszczy serwer. Ale moim skromnym zdaniem, bez tego freedaye mogą być ciekawsze ;)

  7. 38 minut temu, SnuFFy napisał:

    Czemu? Priorytet w CT mają osoby z posiadaną mutacją oraz te, które nie prowadziły mapę wcześniej, to chyba sensowna kolejka

    Jasne, ta zasada mogłaby zostać - po prostu dać SVIPów na górę kolejki, kiedy będą chcieli dołączyć. Dalej obowiązuje zasada, że osoba z mutacją (i bez prowadzenia) ma pierwszeństwo. Chodzi tu głównie o to, żeby dodać nowe opcje dla SVIPów - a to myślę, że nie będzie pay2win.

  8. 31 minut temu, SnuFFy napisał:

    Nie chce tu zbytnio polemizować ale od twojego departowania z serwera minęło bardzo długo. Wiem jak było kiedyś bo też grałem ale nie można z tego serwera zrobić pierwszej jego edycji. Myślisz, że czemu to jb jest prawie pełne cały czas? Jest dobrze tak jak jest teraz. Każdego irytować będą inne rzeczy, mnie też po części irytuje takie zachowanie CT, ale jeden prosty pick i tego ctka nie ma, to na prawdę nie jest trudne. Założę się, że nikt nie chciałby co każdego freedaya bawić się na mapie, to jest taki typowy dzień na dobrowolne postrzelanie się  CT z TT i każdemu to pasuje.

    Swojego czasu też jailbreak był prawie pełny prawie cały czas ;)

    Jestem przekonany, że takie zachowanie CT nie jest powodem, dla którego serwer ma tyle graczy ile ma. Mnie osobiście to denerwuję, i mówię to jako osoba, która de facto dużo czasu spędza w CT, przynajmniej od mojego "powrotu", a moim zdaniem argument, że "tak jest i jest dużo osób" nie jest argumentem dobrym, bo osób zawsze może być jeszcze więcej.

    Moim zdaniem CT właśnie powinno siedzieć w tym GR i zabijać buntowników, ale nie w taki sposób. Na niektórych mapach da się ich zabić, ale są też takie, gdzie jest to niewykonalne. Powinno to być chociaż trochę ograniczone - przynajmniej moim zdaniem.

  9. Cześć!

    Na samym początku chcę podkreślić - wiem, że jest osobny temat do propozycji. Uważam jednak, że nie ma trochę sensu pisanie tego typu propozycji tam - chcę usłyszeć opinię innych graczy, a wydaje mi się, że tam wiele osób by jej nie zobaczyło, stąd osobny temat. Jeśli moderatorom to się nie spodoba - następnym razem się dostosuję i przeproszę :D

     

    Pojawił się pewien "system" bronienia GR przez CT podczas freedaya, który moim (i z tego co zauważyłem na serwerze - innych również) zdaniem trochę psuję zabawę. Co prawda, głównym założeniem jej jest "korzystanie" z mapy. Jednak mimo to, największą frajdę wielu graczom sprawia próba buntu, i.e. wchodzenie do gunroomu i próba ataku antyterrorystów. CT'ki, aby temu zapobiec, znaleźli sobię taktykę myślę, że każdemu znaną: nieskończona ilość amunicji i P90/Negev + fullauto na wejście. Jak tylko ktoś wejdzie wygrywa w totolotku w którym ma 99.99% szans na wygraną. Nagrodą główną jest kuleczka w główeczkę.

    Moim zdaniem psuje to rozgrywkę, i fajnie byłoby to ograniczyć (lub - najlepiej - całkowicie zabronić tak robienia). CT powinno być w stanie obronić GR w inny sposób (Ba! Kiedyś tak się nie robiło, i radę dawaliśmy...). Chociaż oczywiście z chęcią wysłucham zdania innych.

     

    Pozderki! <3

    • Zmieszany 1
  10. Tak naprawdę, musisz się sam tym pobawić. Z takim internetem i takim komputerem, musisz ustawić wszystko pod to, żeby komputer jak najmniej pracował, a internet robił jak najwięcej. Boli tu bardzo i3. Ile gb ma karta graficzna? 

    Ogólnie może być ciężko ustawić to tak, żeby gra Ci nie lagowała, pobróbuj z różnymi ustawieniami (grafika), spróbuj 720p, bitrate możesz ustawić spory (4k na spokojnie).

    Dokładniej odpowiedzi Ci nie dam, ale tak jak mówię - z tym procesorem, może być ciężko.

    • Like 1
  11. 30 minut temu, Jeanette vi Rey napisał:

    Ostatnio przeglądając recenzję na temat tego filmu, natknęłam się na ciekawą informacje - podczas zdjęć do filmu, doszło do rozbicia samolotu z trzema osobami z ekipy filmowej w Kolumbii. Na wskutek tego dwie osoby zmarły, a - producent, stracił władzę w nogach. Tom Cruise i Doug Liman zostali oskarżeni o współwinę w wypadku, ponieważ przez wspólna modyfikację scenariusza piloci latali o wiele za długo.

     

    O.o, nie słyszałem o tym, a rzeczywiście ,,ciekawa ciekawostka'' :D

    • Like 1
  12. Znalezione obrazy dla zapytania Barry Seal, Król przemytu

     

    Barry Seal, przebojowy film o perfekcyjnym agencie CIA, albo o najlepszym przewoźnikirm narkotyków i broni wszechczasów.

    Odpowiedzi na to pytanie nie potrafię określić nawet po 115 minutowym seansie. Historia Barryego Seala, który ze zwykłego pilota staje się jednym z najbogatszych ludzi w kraju, to więcej niż interesująca fabuła. Doug Liman pozwala nam w jego produkcji wczuć się w postać i drgać z emocji przez cały film. 

    Dzieło w gatunku Dramatowo-Komediowo-Politycznym wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych tego roku to więcej, niż tylko film. Tom Cruise perfekcyjnie wcielił się w rolę Barryego Seala, a razem z "Sarah Wright" w postaci Lucy Seal, żony Barryego, stworzyli wręcz realną parę. Choć Lucy na początku była zła na Barryego i nie rozumiała jego toku myślenia myśląć, że zwariował, w końcu przekonała się, że miał rację, i ze zwykłej rodziny, stali się najbogatszymi ludźmi w małym miasteczku do którego musieli się przeprowadzić ze względu na śledctwo prowadzone przeciwko Barryemu.

     

    Film definitywnie warty obejrzenia. Osobiście oglądałem go w kinie, i muszę przyznać, że choć film nie leży w ,,moim guście'', przekonał mnie do siebie. Oglądając seans bawiłem się świetnie przez pełne 95 minut, a osobiście serdecznie go wszystkim polecam. Wiadomo, jak to w takich filmach, było kilka nierealnych momentów, jednak były pokazane w taki sposób, że rzeczywiście można uwierzyć, że takie coś mogłoby się stać naprawdę. Ba! Nawet się stało. Barry Seal jest bowiem produkcją inspirową na historii prawdziwego Barryego Seala (a dokładniej Adlera Berrimana Seala), który zmarł 19 lutego 1986r.

     

    Moja ocena filmu: 4/5.

     

    Polecam i pozdrawiam!

    Zwiastun:

     

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności