Ehh, no, muszę Ci przyznać że sporo czasu zajeła Ci ta skarga, muszę przyznać, że na nią czekałem, gdyż chciałem iśc spać.
Zacznijmy po kolei.
Po 1.
Secret NIE ZOSTAŁ ROZBITY
Screenshot z tej samej rundy po +/- 1 minucie:
Po 2.
Nie kolego, bana nie dostałeś za nic. Był FK, więc się ożywiłem, po czym napisałem "Jeszcze bana chcesz?".
Ty, co prawda wytłumaczyłeś, że zabiłeś mnie ponieważ rozwaliłem secreta, i że możesz mnie wtedy zabić.
Poza tym, nawet, jeśli secret zostałby rozbity, byłby to FK.
Zacytuję regulamin:
Dźwięk bicia ucieczki (ITP.) NIE udowadnia tego, że więzień próbuje uciec. Prowadzący musi zobaczyć, że więzień bije/ucieka i dopiero zastosować się do reguł ucieczki/buntu.Nie widziałeś żebym bił secreta, przyszedłeś i od razu mnie zabiłeś.
Ja powiedziałem Ci, że nie rozwaliłem secreta itp. Ty, zamiast na tym zaprzestać, zacząłeś się dalej kłócić, że był fk itd.
Napisałem/Powiedziałem CI wtedy, abyś się nie kłócił, bo dostaniesz bana.
Nie zaprzestałeś na tym i dalej się kłóciłeś, prowokując jeszcze tekstami typu "no to daj mi tego bana no".
Nałożyłem bana na 30 minut, powód był jasny.
Freekill był, ban słuszny. Na początku chciałem, by odbyło się to bez bana, jednak tak jak piszę, zamiast po prostu zostawić temat, zacząłeś dyskusję.
Moim zdaniem temat do zamknięcia
#Edit
1. Opcja edytuj
2. Obejrzyj sobie demko które tutaj wstawiłeś, bo słabo kłamiesz kolego
3. Nie napisałeś tylko tego. Kłóciłeś się, że nei było FK, kiedy powiedziałem Ci abyś zakończył dyskusję bo wyrwiesz bana. Pytasz co ja bym zrobił? Spytał za co, a nie zaczął prowokować do banowania i kłocił z administratorem.
Przepraszam za tragiczną ortografię, pisałem trochę na szybko
Edit 2
Poza tym, dokładnie tak jak pisze venom. Zniszczenie secreta != uciekanie nim