Pragnę zdementować pewne plotki i tym podobne rzeczy w tym temacie, a także odświeżyć go.
Sieć powstała w sumie na początku wakacji, a za oficjalny start można uznać 1 lipca 2012 roku. Sieć nie była stworzona przeze mnie, a Dawidka, a powód jej powstania to po prostu syf poprzedniej sieci, którą lepiej znały te osoby, które były od początku. Ogólnie właścicieli, a raczej administratorów było 4, a ja sam zostałem zaproszony przez Dawidka, który także zaoferował mi administratora. Niestety nie zostałem nim wtedy, ponieważ reszta robiła problem oto, że jest ich zbyt dużo. Na końcu jednak wystartowałem razem z nimi.
Dawidek (bodajże) po tygodniu wyjechał na kolonie, a w tym czasie jeden z właścicieli wykorzystał to i rozwalił jego serwery i forum, pomagając po prostu właścicielowi poprzedniej sieci (tamten właściciel pewnie jest przez paru Wam znany, bo to nie kto inny jak Wuwunio, czyli najbardziej pazerna osoba w świeci CS 1.6, która traktowała ludzi jak bydło).
Teraz cofnę się do wcześniejszej historii, mianowicie tej sieci, którą prowadził Wuwunio:
Zacznijmy od tego, że te jego sieci powstawały i upadały cały czas, a chodziło oczywiście o kasę i dojenie ludzi, a także fakt, że sam wlaściciel Wuwunio potrafił tylko dobrze rozkręcić serwery, a nie je tworzyć, przez co wpadał w złe towarzystwo osób, które go wydymały. Ja poznałem sieć w okolicach marca/kwietnia (nie pamiętam nazwy) i nie wiedziałem dokładnie jak to wygląda, ale postanowiłem zostać tam adminem na ZM, lecz wymaganie było jedno, jakieś głupie reklamy na forach (kto zrobi więcej). Oczywiście wtedy reklamowałem różne fora za kasę w ten sposób, więc powiedzmy, że byłem w tym bardzo dobry i z łatwością wtedy wygrałem. Po dostaniu admina zacząłem pilnować serwer, lecz gdy banowałem ścierwo które tam latało, wbił ten gówniak Wuwunio i zabrał mi admina. Wtedy bylem głupim szczylem.
Poznałem wtedy Kryptona i postanowiłem mu pomóc przy serwerze, ale ta pomoc i tak nie wypaliła, bo gdy mu pomagałem,po paru dniach Krypton mnie zwyzwał i nazwał złodziejem, ponieważ Wuwunio stwierdził, że zabrałem mu kasę z konta na hostingu (nie wiem jakim cudem). Po jakimś czasie ta sieć się rozbiła, a ja znalazłem ją pod nazwą cs-critical (coś takiego). Wtedy postanowiłem troszkę zmienić swoje "dane osobowe" oraz zaktualizować swój nick by móc się odwdzięczyć za to co mi zrobiono. Na tamte czasy mało znane były różnego rozdaju "zabawki", którymi można było majstrować przy serwerach, a ja po prostu miałem do tego dostęp (wiedziałem też jak się przed tym bronić), a wiec zaproponowałem Smd (jeden z współwłaścicieli sieci) pomoc, a potem także dołączył do naszej rozmowy Wuwunio. Szybko dostałem rangę J@ i miałem dostęp do serwerów, a także samego forum, no i po jakimś czasie miało dojść do rewanżu, lecz uprzedził mnie Dawidek, oferując mi właśnie dojście do jego nowej sieci. Zgodziłem się, a po stworzeniu jej, rozwaliłem cała sieć Wuwunia, jako taki rewanż za to co on robił ludziom.
Następnie powstał classic, który tak jak wspomniałem wcześniej został rozdupczony przez jednego z właścicieli. Postanowiłem go postawić na nowo, a że miałem dostęp do hostingu WWW, nie było z tym problemu. Problem pojawił się z serwerem, ale na szczęście miałem swój prywatny. Podczas robienia forum od nowa pomagało mi parę osób w tym @Krypton, @Nessia, @ChiLL, itd. Sam Krypton był zszokowany gdy zobaczył mój prawdziwy nick i tutaj był lekki problem, który na szczęście został szybko zażegnany.
A więc, właścicieli sieci było ogólnie 4, ale jeden główny, założyciel Dawidek. Od tamtego czasu, prowadziłem te sieć z Dawidkiem, lecz wszystko było na mnie, a Krypton nam bardzo pomagał. Dalszej historii sieci nie będę opowiadał bo to zbędne, a moja pamięć i tak jest słaba, wiec nie chce tym bardziej czegoś pomylić. Dodam tylko że w tym czasie mieliśmy parę fuzji z HF, ale nigdy nie byłem tym który tej fuzji chciał, zgadzałem się na to co proponował Dawidek.
Miesiąc później to ja wyjechałem na wakacje, a Dawidek w tym czasie postanowił stworzyć forum od nowa, bo tak polecił mu jego znajomy, który to za niego zrobił. Co się później okazało, miesiąc minął, a ten jego znajomy zrobił go w konia i rozwalił nam forum.
Niecałe pół roku później Dawidek zrezygnował, a powodem był fakt, iż po prostu widział, że to ja sprawuje władze nad siecią, a do myślenia dał mu (podobno) Semi, który kiedyś w rozmowie na TS z nim (wraz z Dankiem) powiedział do niego, że się go nie słucha, bo on słucha się tylko mnie. Oczywiście ja słyszałem inną wersję, mianowicie brak czasu i to miał być główny powód rezygnacji. Dodam tylko że w tym czasie sieć posiadał chyba najlepszą ekipę ze wszystkich. Każdy byl tam zgrany i pomagał sobie nawzajem, a także nie było czegoś takiego jak przeliczanie ludzi na rangi. Tam nikt nie robił czegoś by dostać rangę lub jakieś specjalne uprawnienia.
Na sieci w okolicach marca pojawił się nowy administrator, osoba która miała mi pomóc i oferowała przejście na IPB. Zgodziłem się, lecz po pewnym czasie chciał mnie po prostu zrobić w chu*** i rozwalić mi sieć, lecz tutaj znowu pomógł mi Krypton, który zgłosił mi to, a ja przy pomocy hostingu poradziłem sobie wtedy z nim. (miałem wgrane coś w rodzaju backdoora na forum). To były moje najgorsze wakacje, ponieważ do 4 w nocy musiałem siedzieć na laptopie i podczas wakacji ogarniać sobie forum - straciłem bodajże trzy dni...
Potem nie miałem z nim kontaktu, lecz po paru latach zgłosił się do mnie właściciel jednej sieci CS:GO, który pisał mi, że ogłasza się on wszędzie jako administrator mojego forum (14 mar 2016 - wtedy napisał na GG) i groził tamtemu właścicielowi, że zniszczy mu forum oraz serwery. Od tamtego czasu nie chciałem i nie chcę mieć z tym typem żadnego kontaktu.
Po tej akcji administratorem, a także współwłaścicielem był Rybak oraz (w późniejszym czasie) Krypton. Sam Rybak bardzo dużo pomagał przy serwerach, zwłaszcza przy COD, lecz po jakimś czasie zrezygnował, bo musiał zająć się swoim prywatnym życiem. O Kryptonie nawet nie muszę pisać, bo każdy wie ile zrobił dla sieci Nie zawsze miałem z nim super kontakt, ale przez cały czas mogłem mu ufać i wiedziałem, że jak coś się stanie to do mnie napisze. Można powiedzieć, że była to osoba, którą darzyłem największym zaufaniem, choć miał też czasem swoje odpały. Z nimi współpraca była naprawdę dobra i dobrze ją wspominam, choć zdarzały się sprzeczki (głównie ich prywatne, pomiędzy sobą). Dodam tylko że Krypton administratorem był też wcześniej, ale to wyglądało trochę inaczej niż teraz.
Większość osób, które znam i które były na wyższych stanowiskach lub podobnych do mnie, miało problem oto że uważam siebie za najważniejszą osobę. Nigdy się nie opierdzielałem gdy trzeba było coś zrobić i zawsze zależało mi na stworzeniu czegoś co ma działać, a nie być chwilową zabawką - tak było z tą siecią, na początku była po prostu zwykłym projektem do zabaw, a nie czymś co miało mieć dłuższą historię. Zawsze musiałem mieć ostatnie zdanie i nawet jeżeli ktoś był na tej samej randze co ja, musiał się z tym liczyć i nie zawsze szedłem na kompromisy. Trzymałem się twardo tego co mówię, a nawet jeśli, to zawsze gdy ulegałem, musiałem mieć w głowie jakiś plan lub coś co pozwoli mi potem wykorzystać te uległość. Nie byłem święty i zawsze dbałem o swoje.
Sam tekst pisałem już miesiąc temu, ale jakoś wtedy go wyrzuciłem i pomyślałem, że napiszę kiedyś jeszcze raz. Teraz zrozumiałem, że wiele osób nie wie jak to wyglądało i wierzy ślepo w to co się mówi/pisze, chociażby w to że ktoś poza Dawidkiem był właścicielem tej sieci. Nie, właścicielem był Dawidek, ja to przejąłem, ale nigdy nie było kogoś, kto miałby większe prawa ode mnie lub miał dostęp do wszystkiego (dosłownie).
Opowiadałem te historie kilkanaście razy na TS, a mimo to dochodzą mnie słuchy o czymś co nie jest prawdą.
Jeżeli chodzi o przeszłość sieci, a także moją, to nikt aktualnie nie może się jakoś na ten temat wypowiadać, bo nikt nie ma takiej wiedzy. Nie lubię jak ktoś gada głupoty i dobija mnie to jak ludzie ślepo wierzą innym.
Dodam od siebie, że na tej sieci poznałem naprawdę wiele osób, które potrafiły robić, nie gadać, a wymienianie ich zajęłoby mi sporo czasu. Jest też druga strona medalu, która mówi o osobach, które potrafią tylko gadać. Różnicami między tymi grupami jest prosta,
Ci pierwsi nie prosili o mój szacunek i "spojrzenie", Ci drudzy natomiast, potrafili truć mi dupę o wszystko i nigdy nie mieli u mnie szacunku.
Prawdą jest też, że dopiero teraz człowiek bardziej szanuje coś takiego niż kiedyś.
To by było na tyle, opowiedziałem Wam moją historię. jak widać, piszę to o 4-5 w nocy, więc pewnie będzie sporo błędów, więc nie narzekajcie na składnię oraz błędy które napotkacie. Mam nadzieję, że poruszę ten temat i zobaczę więcej komentarzy o tym jak znaleźliście się na sieci. Dodam tylko, że moja pamięć nie jest już najlepsza, a więc pewne rzeczy mogły zostać pominięte lub pomylone, ale wydaje mi się, że raczej wszystko się zgadza, a na pewno te najważniejsze rzeczy takie jak powstanie sieci oraz administratorzy.
Obiecałem kiedyś, że to zrobię i jest. Ogólnie o tej sieci to można napisać książkę, bo to co tutaj się działo, przechodzi ludzkie pojęcie i na pewno zaciekawiłoby nie jedną osobę. Historia obejmuje czasy, których większość osób nie pamięta.