-
Postów
1 212 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
62
Treść opublikowana przez SnuFFy
-
Powiem tak, to jest chyba najlepsze, co zrobili w tym epizodzie 3 gry o tron.
[BEZ SPOILEROW, TO TYLKO MUZYKA]
-
-
Była bardziej mięsista bo walczyli tam sami ludzie (gigant), a nie kości
Co do walki to nic nie mam, bardzo dobra choreografia, fajne poświęcenie ukazane przez niektórych bohaterów. Jedyne co mnie męczy to to, po co robili przez jakieś 6 sezonów naginkę na tego Azor Ahaia, skoro się nie pojawił. Prince who was promised może po prostu być na temat samego Westeros, czyli osoby, która zasiądzie na tronie, no ale kurcze. 7 sezonów budować tak świetną postać jaką był NK żeby zakończyć to w taki sposób. To już 1v1 Jona z NK byłoby o wiele bardziej satysfakcjonujące i fani nie mieliby bólu dupy 😕
-
To prawda, to jak skończył NK to jakaś kompletna żenada xD + ta "męczeńska" bezsensowna szarża Theona 😑 No liczyłem, że trochę dłużej potoczy się ta cała walka z NK, a tu skończyli wszystko w 1 odcinek.
Pewnie już drugiej bitwy na taką skalę w tym sezonie nie będzie więc trochę szkoda..
Może jeszcze Azorek wpadnie xD Chociaż nie sądzę.
W sumie jakieś chaotyczne te odcinki, tak jakby pod jakąś presją je tworzyli. Przykładowo wysłanie Sama na front to był świetny pomysł, jak koleś się do bitki nie nadaje. No i wątek powrotu Ducha kompletnie obsrany.
Może jeszcze się coś wydarzy w tym sezonie co zrekompensuje spłycony wątek NK.
A jak nie, to jeszcze będą robić prequel The Long Night 🙄
-