No elo dzięki @neska. za nominacje.
Tak więc moja cudowna licząca ponad 1200h historia z siecią Cs:klasycznie zaczęła się w 2016 roku kiedy jako 13 letni guwniak dostałem pierwszego PC z prawdziwego zdarzenia. Zanim wszedłem na sieć Cs : Klasycznie byłem spokojnym chłopakiem bez nałogów i demoralizacji. Niestety zmieniło to się. Uzależniłem się od grania na JB i... pokochałem to.
... do czasu gdy nie dostałem pmute za nadużywanie mikro bez mutacji od opiekunki Queen. Mój zapał do gry zmalał ale na szczęście dostałem unmute po około miesiącu i wszystko zaczęło się znowu układać.
Na serwa wchodziłem sporadycznie gdyż wtedy grałem też na innych JailBreakach. W 2017 roku zrobiłem sobie ogrooomną przerwę od Csa na rzecz tfu Fortnite. Ta gra o kolorowych budujących się ludzikach zryła mi psyche i sprawiła że na JB wróciłem dopiero po ponad pół roku, już nieco dojrzalszy emocjonalnie. Wtedy też zmieniłem nick ze starego którego nie będę tu pisać bo za duży cringe by się wylał i mogłyby mnie wyczaić pewne nieciekawe osoby. Jednak od około połowy roku 2017 znano mnie przez nastepne kilka miesięcy jako Pennywise (jednak zdecydowanie mój poprzedni nick był bardziej rozpoznawalny).
Następnie grałem regularnie, tak samo regularnie dostając bany na CT, czasem na serwer. Od mute'ów również nie stroniłem.
Kiedy nastał 2018 moja gra na serwerze ograniczyła się do wchodzenia raz czy dwa razy na miesiąc, a czasem nawet rzadziej. Sprawiło to że kompletnie przestałem być rozpoznawalny jednak może to nawet lepiej gdyż moja reputacja była mieszana. Próbowałem nawet kiedyś napisać podanie na guarda ale niestety moja kariera legła w gruzach gdyż wypowiedziałem się pod własnym podaniem.
W 2019 zacząłem grać na nowo i tym razem regularnie bez większych przerw aż do dziś. Od tego momentu znano mnie jako Erwin Rommel 4 Ever. Po moich pierwszych miesiącach pod nowym nickiem zdobyłem wielu nowych znajomych jak i na nowo stałem się rozpoznawalny. Problem w tym że...dalej nie byłem zbytnio rozgarnięty. Będąc w CT nie ogarniałem regulaminu, czasem zdarzyło się że kogoś zwyzywałem, no i dalej dostawałem bany jednak z mniejszą częstotliwością niż w poprzednich latach.
Nadszedł rok 2020. Rok ogromnych zmian jeśli chodzi o moją grę na serwerze. Na początku roku 2020 zaprzyjaźniłem się z kilkoma osobnikami jak @czaris @Xeriv3s @MaZi i wielu innych których nie pamiętam bo moja pamięć do imion jest zerowa. W lutym dostałem bana za propagowanie nazizmu od @offen z powodu mojego profilowego. Bana na szczęście mi zdjęto, jednak od tamtego czasu do około Września dla bezpieczeństwa miałem na profilowym ustawionego Pudziana, którego wiele osób ze mną skojarzyło. Marzec 2020 rok - przez moje wygłupy jako jeszcze taki kiddos bez mutacji i czasem chromosomu dostałem permbana od Fresha za podszywanie się pod administratora i grożenie banem. Na moje szczęście, następnego dnia rządy na serwerze przejął @Gemciuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu który jako litościwy nowy władca JB, zdjął mi bana i zamienił na 30 dni bana.
Po tym permie i po przyjęciu mojej prośby o UB postanowiłem przejść na jasną stronę mocy. Po powrocie z bana w Kwietniu starałem się jak najmniej odwalać maniany. Doszedłem do takiej wprawy, że w przeciągu trzech miesięcy dostałem tyle banów ile niegdyś dostawałem w miesiąc.
Miesiąc Czerwiec i Lipiec to miesiąc gdy poznałem naczelnego menela @Teksano zupę @rzurek naczelnego kiddosa @CypriaN i wielu wielu innych. Wtedy przeszedłem w końcu mutację a moje zachowanie na serwie zmieniło się o 180 stopni na ogarniętego gracza. W Lipcu - będąc zaślepiony światłą osobą naczelnego homogenizatora @Medve i za namową @Teksano zakładając się tym samym z @czaris złożyłem podanie na guarda po czym poszedłem zrobić sobie kolację. Jakie było moje zdziwienie gdy jak wróciłem moje podanie było już przyjęte przez @Gemciuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu w rekordowym czasie 20 minut. Tego samego dnia przeszedłem pomyślnie drugi etap i zacząłem kontrowersyjną, pełną warnów i dram karierę Guarda trwającą do końca Września gdy zostałem awansowany na Admina.
Sądzę że na tym kończy się "historia" i zaczyna współczesność. Zasymilowałem się z nowym pokoleniem JB i administracją. Dziękuje @SebaSayian @animovy @ZyXeel @Teksano @Suiryu @offen @Medve @Jeremaya Gattwold i Majkowi (mam nadzieję że o nikim nie zapomniałem) za przyjazne powitanie do najtoksyczniejszej i najkochańszej administracji. Dziękuje za wysłuchanie i do widzenia kocham was wszystkich. Do napisania następnej autobiografii nominuje @twojastara bo mój stary jest zajęty.
Dobra bo mnie medve bije @Krzysiek. wykaż się